-
Principessa di Napoli
Zacznijmy od tego , że w historii róży pojawiły się w tym samym czasie , w roku 1897 dwie róże o nazwie Principessa di Napoli. Jedna to herbatnia o jasno różowych kwiatach, Paula Brauera a druga to również jasno różowa remontantka, najprawdopodobniej autorstwa Bonfiglioli . Piszę najprawdopodobniej gdyż wśród znawców tej materii zdania są podzielone i wielu uważa iż podobnie jak w przypadku późniejszej Variegata di Bologna właściwym jej autorem był Massimiliano Lodi, zarządca majątku Gaetano Tacconi, senatora i burmistrza Bolonii , który w wolnych chwilach umilał sobie życie hybrydyzacją zapewne nie tylko róż.
Nie będę opisywał samych róż, których ryciny wprawdzie przetrwały , lecz one same już nie. W owym czasie obie wzbudziły szerokie zainteresowanie rosomanes nie tylko we Włoszech lecz również w europejskiej prasie fachowej jako to we francuskiej Journal des Roses czy też niemieckiej Die Gartenwelt. Ich pochodzenie było wysoce arystokratyczne gdyż ta od Brauera to potomek od Duc de Magenta i Safrano a ta od Lodi /Bonfiglioli to potomek La France i Captain Christy. Nic więc dziwnego, że stały się godne nazwy jaką im nadano.
Wiele debatowano kto był pierwszy Paul Brauer czy Gaetano Bonfiglioli ponieważ rok wcześniej miało miejsce poważne wydarzenie patriotyczne. Otóż w roku 1896 Książę Neapolu, przyszły król Włoch, poślubił Elenę, księżniczkę Czarnogóry, która tym samym stała się ową Principesse di Napoli. Stąd ten zacięty wyścig o łaski gawiedzi. Nie wiem jak biegły dalsze losy latorośli Brauera, ale w przypadku tej od Lodi/ Bonfiglioli, to odegrała bardzo ważną rolę w rozwoju firmy Bonfliglioli & Figlio promując ją na całym świecie. A zaczęło się od tego, że pokazał ją na Festiwalu Kwiatów we Florencji, który został zainaugurowany przez parę królewską. W każdym razie, Carl Sprenger, w korespondencji z Włoch dla „Die Gartenwelt”, ze stycznia 1898, okazał wielki entuzjazm i w niezwykle wzniosłym tonie, napisał: ”Z krótkiego spotkania” La France „z” Captain Christy „narodziła się” Principessa di Napoli „. Gdy hodowca zobaczył jaką szlachetną perłę był posiadł , dał ją przyjacielowi szkółkarzowi również z Bolonii by wprowadził ją na rynek. Ta róża jest tak świeża, że pamięta świeżo spadły śnieg, z delikatnym rumieńcem świtu, jak atomy krwi w mleku: Łatwo powiedzieć, że przystojni rodzice rodzą piękne dzieci ale rzadko mogą sprawić, że będą tak piękne, jak te, które widzieliśmy. Po tych panegirycznych zwrotach ,mamy równie entuzjastyczny opis szczegółowy, który kończy się stwierdzeniem: „Principesse di Napoli tworzy pełen wdzięku krzew, idealny do sadzenia w grupie lub w doniczce ” opis ten podaję za książką La rose Italiane Andrew Hornunga strona 85.
Ta /róża – róże/ niezależnie od tego o której w szczególności mówimy jest ważna z jeszcze jednego powodu. Otóż Stelvio Coggiatte określa pojawienie się jej jako punkt zwrotny w hybrydyzacji róż we Włoszech a właściwie początek tej działalności. Jednakże na pojawienie się kolejnych mieszańców włoskiej proweniencji, będziemy musieli poczekać jeszcze parę lat, aż do roku 1909, kiedy to również M.Lodi przy pomocy firmy G. Bonfiglioli uzyska z krzyżówki/ również z udziałem La France , pięknego, prawie białego mieszańca herbatniego Ricordo di Giosue Carducci.
O jeszcze jednej sprawie należałoby powiedzieć. Która z nich była ważniejsza z punktu widzenia rozwoju hodowli róż we Włoszech? Oczywiście ta od M. Lodiego. Może to trochę problem kazuistyczny gdyż obie los jednako skazał na zapomnienie, jednakowoż Principessa di Napoli - Brauera osiadłego w San Remo niemieckiego ogrodnika,poszła w świat za pośrednictwem firmy braci Ketten z Luksemburga podobnie jak i inne jego kreacje. Natomiast ta od Lodiego pojawiła się jak pamiętamy na wystawie ogrodniczej we Florencji wywołując egzaltowane zachwyty miejscowych. Działalność hybrydyzerska w zakresie róż tak M. Lodiego jak i samej firmy Bonfiglioli nie była zbyt intensywna i bogata, bowiem obaj wyhodowali coś około 20 odmian, jednak to od nich zaczyna się tworzenie nowych odmian róż we Włoszech.
Omawiana róża, ogniskuje wiele interesujących wątków .i o jeszcze jednym chciałem powiedzieć. Otóż w drugiej połowie XIX wieku , we Włoszech osiedliło się kilku ogrodników pochodzenia niemieckiego, którzy znacząco przyczynili sie do rozwoju miejscowego ogrodnictwa. Poza Paulem Brauerem należałoby tu powiedzieć jeszcze o Ludwigu Winterze, który pracując w słynnym ogrodzxie Thomasa Haburego – La Mortola nabrał na tyle doświadczenia że założył własną szkółkę w Ventimiglia gdzie sprowadzał wiele odmian róż do Włoch. Gdy wybuchła I Wojna Światowa powrócili do Niemiec.
-
Gloire d’un Enfant d’Hiram
„Od XVIII wieku, róża zawsze flirtowała z masonerią”. To zaskakujące zdanie znalazłem w książce Francois Joyaux La Rose, une passion francaise na stronie 180.To że środowisko rosarian francuskich w tym względzie było podzielone, nie powinno dziwić. Klan Cochetów, pod koniec XIX wieku ufundował w swoim rodzinnym niejako Brie, w kościele parafialnym kaplicę Notre Dame des Roses, nadto znany był z działalności na polu dobroczynności. Jednakowoż były też rodzinne klany z silną tradycją antyklerykalną i masońską.
W roku 1899 Pani Rosa Vilin, wyselekcjonowała od powszechnie uprawianej w stronach Brie, róży Ulrich Brunner, sport który nazwała właśnie Gloire d’un Enfant d’Hiram.
Kwiat – karminowo czerwony z fioletowymi odcieniami. Kwiaty średnicy 9-10 cm, złożone są z 30- 40 płatków.
Zapach – pachnąca.
Krzew – to rozlazłe krzaczysko jak większość remontantek o pędach dochodzących do 2 m długości.
Róża ta została poświęcona masońskiemu stowarzyszeniu Les Enfants d’Hiram z Melun, które wsławiło się zburzeniem miejscowego kościoła w Saint Medard. Nazwa tak stowarzyszenia jak i róży nawiązuje do pamięci ‚pierwotnego’ masona’, który był budowniczym świątyni jerozolimskiej.
-
Nuria de Recolona
Remontantka. Co by nie powiedzieć o P. Lambercie, to jednak należał do mainstreamu hodowlanego wydawał nadto wspaniałe pismo poświęcone różom. Nic więc dziwnego, że literatura zajmująca się różami powiela nie do końca prawdziwe tezy tupu: Karl Frau Druschki Lamberta, to ostatnia wielka remontantka, ale to jego narracja. Tymczasem wg. mnie wielka to ona jest tylko jeżeli chodzi o wzrost. A jej znaczenie ogranicza się w zasadzie do hybrydyzerów , którym przynosi czysty kolor biały i luźną budowę kwiatu ułatwiającą zapylanie. rosomanes nie mają z niej żadnego pożytku. Tymczasem już to opisywana tu odmiana zaprzecza tezie by to Frau zamykała poczet remontantek. Jak widzimy działający na uboczu maintreamu i w ciszy twórczej Pedro Dot co jakiś czas pokazywał swe niepowtarzalne dzieła ozdobione barokowymi, wytwornie brzmiącymi nazwami. Powtórzmy więc Nuria de Recolona jest materialnym jak najbardziej przykładem ,że historia remontantek nie zamknęła się wraz z Frau.
Synonim – Ja, podałem nazwę za tabliczka znamionową w Sangerhausen, ale HMF pisze : Nuria de Recolons.
Hodowca Pedro Dot , rok 1933.
Kwiat - czysto biały o rozetowym kształcie, średnica do 10 cm, złożony z około 50 płatków. Jak widzimy w stosunku do odmiany wyjściowej za jaką możemy uznać Karl Frau Druschki, kwiaty są bardziej urodziwe i dobrze wypełnione. No ale literatura jest pełna wzmianek o o Frau, natomiast przepiękną Nurię o równie przepięknym imieniu z wolna zaczyna niezasłużenie pokrywać kurz zapomnienia.
Zapach – bez zapachu.
Krzew – również uległ korzystnej transformacji i choć nominalnie to remontantka, to krzew jest zwartej budowy i niski jak na remontantkę bo wysokości około 110 – 20 cm.
Pochodzenie: /Antoine Rivoire x Madame Ravary / x Frau Karl Druschki . Fotografia: Marian Sołtys Europa Rosarium Sangerhausen 2009.
-
Eugene Appert
Chromolitografia pochodzi z książki Le Livre d’Or des Roses Paula Heriot .
Remontantka .
Hodowca – Victor Trouillard, rok 1859 .
Kwiaty szkarłatne, rozetowe, złożone z 30 – 40 płatków.
Zapach -
Krzew -
Liście -
Pochodzenie – siewka Geants de Batailles.
Wprawdzie wg HMF odmiana ta znajduje się w obrocie handlowym, jednakże nie spotkałem się z wiarygodnymi współczesnymi opisami odmianowymi.
Eugene Appert, był XIX wiecznym francuskim fotografikiem.
-
Auguste Rigottard
Chromolitografia pochodzi z książki Le Livre d’Or des Roses Paula Heriot .
Remontantka .
Hodowca – Joseph Schwartz, rok 1871
Kwiaty – wiśniowo czerwone .
Odmiana utracona.
-
Deuil du Prince Albert
Chromolitografia pochodzi z książki Le Livre d’Or des Roses Paula Heriot .
Remontantka .
Hodowca – J. Lapente, rok 1862.
Kwiaty – ciemno czerwo,wiśniowo czerwone.
Odmiana utracona.
Prince Albert, to małżonek królowej Wiktorii.
-
Docteur Andry
Chromolitografia pochodzi z książki Le Livre d’Or des Roses Paula Heriot .
Remontantka.
Synonim , zwana jest też Dr Andry .
Hodowca – Eugene Verdier, rok 1864 .
Kwiaty – amarantowo różowe, kształtem zbliżone do klasycznego, duże, o średnicy do 12 cm, złożone z około 40 płatków.
Zapach – mocny .
Krzew luźnej budowy o pędach dorastających do 150 cm .
Liście ciemno zielone, szorstkie.
Pochodzenie – Charles Lefebre x Victor Verdier .
-
Elisa Boelle
Chromolitografia pochodzi z książki Le Livre d’Or des Roses Paula Heriot .
Remontantka .
Hodowca – Jean Baptiste Guillot, rok 1869.
Kwiaty - jasno różowe, zmierzające do mleczno białych.Kwiaty początkowo kuliste , potem rozwijają sie do półkulistej formy ćwierćrozetowej, średnica kwitu 8 – 10 a złożone są z około 40 płatków. Kwitnie, zakładając po kilka kwiatów na pędzie. Nadają się na kwiat cięty.
Zapach – mocny .
Krzew – typowy dla remontantek, dorastający do 150 cm wysokości.
Pochodzenie – siewka Madame Recamier.
Elisa Boelle, to prawdopodobnie córka hodowcy róż z Brest, René Boelle, który był członkiem rady dyrektorów krajowego stowarzyszenia hodowców róży w 1896 roku.
-
Eliska Krasnohorska
Remontantka.
Hodowca Jan Bohm , rok 1932.
Kwiaty – karminowo różowe,
Zapach – mocny .
Krzew – wysokości około 100 – 150 cm. Pędy praktycznie bezkolcowe .
Liście -
Pochodzenie – Captain Hayward x Una Wallace .
Eliška Krásnohorská ( 18 listopada 1847 – 26 listopada 1926 ) – czeska feministka, pisarka, poetka i krytyk literacki. Jest autorką librett do oper Bedřicha Smetany Tłumaczyła utwory dla dzieci Aleksandra Puszkina i Byrona. Przełożyła Pana Tadeusza – Adama Mickiewicza:
Litvo! má domovino! Tys jak zdraví drahá!
Vždyť pozná, jak tě ceniť, zví, co v tobě blaha,Dane podaję za wikipedią.
-
Francois Michelon
Chromolitografia pochodzi z książki Le Livre d’Or des Roses Paula Heriot .
Remontantka .
Hodowca – - Antoine Levet, rok 1870.
Kwiaty – różowe o srebrzystych odcieniach. Kwiaty kuliste, złożone z ponad 30 płatków.
Zapach – mocny.
Pochodzenie – siewka La Reine.
Combined Rode list nie wymienia tej odmiany jako obecnej w obrocie handlowym, jednakże pisze o niej Modern Roses nr. 10 – czyli prawdopodobnie odmianę te spotkamy jedynie w jakich bardziej wyrafinowanych kolekcjach.
Opis podaję za HMF.