R
-
Rheinaupark
Mieszaniec r. rugosa wyhodowany przez Reimera Kordesa w roku 1983. Kwiaty w tym samym co robusta intensywnie czerwonym kolorze o średnicy 8-10cm, złożone z około 25 płatków. Zapach umiarkowany.
Krzew wysokości około 120cm dobrze się rozrastający. Uwagę zwracają na równi z kwieciem bardzo ozdobne ciemno zielone skórzaste liście o wybornej odporności na choroby grzybowe.
[SinglePic not found]Fotografie powyżej: Marian Sołtys w rosarium Baden k. Wiednia 2011.
Pochodzenie:Gruss an Bayern x nienazwana siewka/ x rosa rugosa. Nie wszystko wiemy o jej pochodzeniu, ale w moim odczuciu żal, że owoc tej krzyżówki jakim jest ze wszech miar udana i zapomniana Rheinaupark – nie znalazła kontynuacji w pracach Kordesów. Przynajmniej nie wiemy tego, może były próby ale nieowocne.
Fotografie: Przez uprzejmość Pani Elżbieta Kozak.
-
Rhode Island Red
Fotografia – courtessy Patty Cunnigham .
Jest to wielopokoleniowy mieszaniec róży wichury i mieszańca herbatniego.W zasadzie spełnia wymogi słynnej serii mieszańców herbatnich brownellowskiej sub zero series.
Synonimy – Field of Woods, Fields of the Wood , Kocher Red .
Hodowca – Brownell Family, rok 1957.
Kwiaty – wiśniowo czerwone, kulistej budowy , średnicy ponad 10 cm, złożone z około 30 płatków. Bardzo przypominają Blaize Superieur, ale są znacznie od niej większe. Powtarza kwitnienie.
Zapach – umiarkowany.
Krzew – jest to klimber , dość szczupłej budowy o podwyższonej mrozoodporności w granicach 5 strefy usda.
Pochodzenie – siewka Everblooming Pillar nr. 73
Jest to odmiana wywodząca się w prostej linii z innej świetnej róży hodowli Brownella a mianowicie Pink Princess ,wyposażonej hojnie w geny mieszańców van Fleeta i Generała Jacqueminot – stąd ten pyszny kolor.
-
Rhodologue Jules Gravereaux
Herbatnia.
Hodowca – Joaquim Fontes – Brazylia, rok 1908.
Kwiaty – to skomplikowany melanż różowych i kremowych odcieni. Kwiaty rozetowe, złożone z ponad 30 języczkowych płatków.
Zapach-
Krzew -
Liście -
Pochodzenie – Marie Van Houtte x Mme Abel de Chatenay .
Czy *Juliusa Gravereaux* trzeba naszym rosomanes przedstawiać? Sądzę, że nie, ale gdyby na ten wpis trafił ktoś , kto dopiero początkuje , powiem, że założył tak naprawdę pierwsze na świecie profesjonalne rosarium.* Roseraie L’Hay *. Natomiast sama nazwa tej róży, mogłaby służyć jako kolejna ilustracja dzieła pt. z dziejów ludzkiej niewdzięczności. Jeżeli przejrzymy róże w których nazwie znalazło się słowo Gravereaux to znajdziemy na HMF co najmniej 15 odmian. Samemu Juliuszowi jednakowoż róże poświęcił tylko mało znany hodowca brazylijski Dr. Joacquin Fontes. Kolejnym przykładem niewdzięczności zaiste czarnej będzie postać profesora Gianfranco Fineschi. Ta wielka bez wątpienia postać zasłużyłaby na różę nawet gdyby tego wielkiego rosarium w Cavriglia nie założył. Będąc właśnie w Cavriglia, nabyłem książkę będącą swego rodzaju hołdem dla profesora. Kupiłem ją by móc potem skompilować jego życiorys. Wielce się jednak zawiodłem. Uczepieni u ramienia profesora tokują różni wielcy ze świata róż i więcej jest tam nadymania własnego ego niż czegoś o profesorze. Uczepieni jego ramienia w przenośni lub bez, prężą swe torsy na fotografiach. Gdy jednakoż doszło co do czego, to po dziś dzień żadna z tych nadętych wielkości nie wpadła na pomysł by imię tego wielkiego miłośnika róż uwiecznić stosowną różą. Dopiero mało znany rosarianin, Mrs. Maressa del Bufalo, prawdopodobnie amator, nazwie jego imieniem wyhodowaną przez siebie odmianę.* Rodologo Gianfranco Fineschi * Ale to nisza. Odmiany tej nie wymienia HMF. Czyli dla praktycznie 100% rosomanes odmiana ta pozostaje nieznana. Nie ma jej w ich świadomości.
-
Rhodophile Gravereaux
Fotografie – przez uprzejmość Pani Małgorzata Kralka w Europa Rosarium Sangerhausen 2013. Kilka słów komentarza co do fotografii. Istnieją dwa bardzo różne egzemplarze. Ten, który widzimy powyżej, uchował się na terenie Niemiec i jest powiedzmy sobie różowy i ten drugi w Roseraie L’Hay który widzimy na zapożyczonej fotografii a wykonanej w roseraie L’Hay, bardziej przypominający r.foetida.
W internecie możemy się spotkać z dyskusją który jest właściwy i czy może oba, ale wpływy klimatyczne determinują w dużym stopniu również i kolorystykę. Jedno tu jest pewne. Bez badań genetycznych nie sposób tego rozstrzygnąć.
Pernetiana a właściwie mieszaniec róży lutea.
Hodowca – Joseph Pernet Ducher, rok 1900.
Kwiaty – ich kolor jest w zasadzie niemożliwy do jednoznacznego zdefiniowania. Jak to u pernetian. Powiedzmy więc, że jest to różowy z złoto żółtymi przebarwieniami. Czego akurat na tej fotografii z Sangerhausen nie widzimy. Kwiaty pojedyncze, czasem półpełne, powtarza kwitnienie.
Zapach -
Krzew – jest to klimber o pędach dorastających do 3 m długości.
Pochodzenie – jest to mieszaniec r. foetida i i jakiejś chińskiej.
W rezultacie tych tysięcy krzyżówek z różą lutea, Pernet tak naprawdę otrzymał tylko dwie siewki. Jedna z nich to słynna Solieil D’Or a druga to pnącze o pojedynczych kwiatach z wyraźnymi wpływami Persian Yellow. Jednakże okazała się dla dalszych prac nieużyteczna jako , że była sterylna. Dostała więc swoją nazwę ”Rhodophile Gravereaux” i poszła do handlu. Dla porządku dodam, że nie tu pełnej jasności w temacie. Nie jest bowiem do końca jasne czy to jest krzyżówka z różą chińską jak podaje HMF czy też wyrosła z nasion otrzymanych przez Perneta z krzyżówki z Antoine Ducher.
-
Rhonda
Fotografia: Cezary Blicharz Europa Rosarium Sangerhausen 2009.
Klimber, zaliczający się do niezwykle bogatej i udanej rodziny potomków New Dawn. Wyhodowana została w roku 1968 przez mniej znanego rosarianina amerykańskiego Jack Lissemore i zapewne tylko z tego powodu ta całkiem udana odmiana podzieli niebawem los beznadziejnie zapomnianych, gdyż nie stanie za nią cała machina reklamowo handlowa jakiejś majętnej firmy, która by wmówiła klientowi, że musi ją mieć.
Fotografie – przez uprzejmość Pani Małgorzata Kralka Europa Rosarium Sangerhausen 2013.
Pąki kwiatowe okrągłe. Kwiaty czysto różowe, o średnicy do 10cm, bardzo pełne złożone z ponad 40 płatków o delikatnym zapachu. Odmiana ta podobnie jak jej roślina rodzicielska , nominalnie powtarza kwitnienie .
Krzew dorasta do 3m wysokości, liście ciemno zielone, błyszczące , niezbyt efektowne , ale o dobrej odporności na choroby grzybowe. Mrozoodporność – jak zapewnia HMF – 4 strefa usda.
Pochodzenie: New Dawn x Spartan .
-
Ribambelle
Floribunda.
Hodowca – Paul Croix, rok 1972.
fotografie – Marian Sołtys w Roseto Botanico Cavriglia 2014 .
Kwiaty – pomarańczowo czerwone, średnicy 8-9 cm, złożone z 15 – 20 płatków.
Zapach -
Krzew – o pokroju wyprostowanym , wysokości 90 – 100 cm.
Liście – ciemno zielone, błyszczące.
Pochodzenie -
-
Riberhus – Riberus
Jest to floribunda wywodząca się z niezwykle bogatego dorobku P. i M.Olesen z roku 1998. Spotykana jest również pod nazwą Grand Canyon lub Ein Kleines Dankeschon. Kwiaty w kolorze łososiowo różowym do pomarańczowo różowego 10-15cm średnicy , złożone z 15-25 płatków, lekko pachnące. Nie nadają się na kwiat cięty.
Krzew dobrze sie krzewi, dorastając do 100-150cm wysokości, liście ciemno zielone, błyszczące.
Pochodzenie?
Fotografie: Marian Sołtys w rosarium Borova Hora i Bagatelle 2011
-
Riberus
Floribunda. Hodowla – P iM. Olesen rok 1998. w USA znana jako Grand Canyon.
Kwiaty łososiowo/pomarańczowo/ różowe. Średnica 55mm. Płatków ok 40. Bez zapachu. Nie nadaje się na kwiat cięty.
Krzew wysokości 60-100cm. Liście ciemno zielone, błyszczące.
Pochodzenie: Siewka Droning Margrethe .
Fotografie: Elżbieta Sołtys w rosarium parku Tete d’Or w Lyonie 2010.
-
Richard Strauss
Fotografie – przez uprzejmość Pani Małgorzata Kralka Europa Rosarium Sangerhausen 2013.
Mieszaniec piżmowy, lambertiana.
Hodowca – wyhodowana przez Noacka , rok 1989.
Kwiaty – odmiana bliźniaczo podobna do Mozarta, lecz wydaje się mieć drobniejsze kwiaty. Co bym w tym miejscu nie powiedział, to postępem w stosunku do słynnej lambertiany Lamberta ona nie jest, ale ta odmiana pochodzi z czasów gdy to ze szkółki Noacka nie wychodziły jeszcze takie perły jak dziś.
Zapach -
Krzew – wysokości okolo 1 m, niższa od Mozarta.
Pochodzenie – Immensee x Mozart .
-
Richardii St. John’s rose
Róża galijska? Mieszaniec róży galijskiej z rosa phoenicia? Na temat tej róży, jej powstania , niezwykle ciekawej historii i niezłego zamieszania wokół nazewnictwa przyjdzie mi jeszcze zapewne coś niecoś napisać. Na razie wstrzymuję się z tym gdyż musiałbym przyjąć pogląd któregoś a autorów a nie mam na ten temat własnego zdania bądź też zreferować szerszą gamę stanowisk co mogłoby być dla czytelnika nieco nużące.
Podam tylko, że Niemcy nazywają ją Heillige Rose, Anglicy Holly Rose of Abysynia. Skąd ta świętość. ano jak zrozumiałem , dlatego że sadzona była powszechnie w obrębie klasztorów na terenie Abisynii.To tak jak gdyby mnicha uznać świętym dlatego, że urodził się i żył w klasztorze.
Kwiaty białe do białoróżowych, pojedyncze.
Mocny zapach.
Krzew wysokości do 150cm, bardzo mocno się rozrastający o bardzo kolczastych pędach.Mrozoodporność 4 strefa usda.
Pochodzenie: Rosa gallica x rosa phenicia .
Fotografia: Elżbieta i Marian Sołtys Europa Rosarium Sangerhausen 2009.