Molly McGredy

Floribunda

Hodowca – Sam Mc Gredy IV, rok 1963

Kwiaty – wiśniowo czerwone ze srebrnym rewersem.. Kwiaty średnicy do 9 cm, złożone z około 30 płatków. Nie pachnie.

Krzew o pokroju wyprostowanym, wysokości do 150 cm.

Pochodzenie : Paddy McGredy x / Madame Leon de Cuny x Columbine/

Nazwana , pamięci siostry hodowcy.

Oto co Sam McGredy  napisał o tej odmianie/ i nie tylko  w swojej książce „Look at Roses”.

„Lubię moją siostrę.  Na dobre i na złe, jestem po jej stronie. Nie da się przejść przez życie, nie wdając się w jakąś kłótnię i dobrze jest wiedzieć, że przynajmniej jedna osoba jest zawsze za mną. Molly  interesowała się różami dopóki małżeństwo nie zmieniło jej planów.   W przeciwieństwie do mnie lubi ogrodnictwo. Muszę przyznać, że bardzo rzadko robię cokolwiek w moim ogrodzie, z wyjątkiem  zastosowania środka chwastobójczego   kiedy sprawy wymykają się spod kontroli. To nie jest takie niezwykłe – czy kiedykolwiek spojrzałeś na buty szewca?

Molly ma formalny ogród różany ze zwykłymi rabatami i starannie przyciętymi krawędziami. Oczywiście jej róża, Molly McGredy, zajmuje honorowe miejsce. Bujnie rośnie pod jej opieką. W rzeczywistości rozkoszowałaby się nawet minimalną uwagą. Ma te trzy ważne cechy, do których ciągle wracam w pracy hodowlanej: zdrowie, wigor i nowość.   Kwiaty mają piękną formę.  Kwiatostan jest duży, ale każdy kwiat ma miejsce do pełnego rozwoju.
Stabilność koloru jest prawie idealna, z niewielkimi przebarwieniami,
Minusy są kwestią osobistego gustu. nie jakości. Jest dwukolorowa, można by go luźno sklasyfikować jako odcień różu, jego zapach nie jest wyraźny.   Ma trzy najważniejsze złote na świecie – z Belfastu, RNRS i Portland. Zdobyła także Pesident’s Trophy w Wielkiej Brytanii za najlepszą różę 1969 roku.
W dużej mierze moja hodowla była ukierunkowana na wykorzystanie floribund do podniesienia standardu mieszańców herbatnich. Molly McGredy jest wynikiem czegoś zupełnie odwrotnego. W 1955 roku Jean Gaujard z Francji wyhodował bardzo zdrowego różowego dwukolorowego mieszańca, zwanego MMe.Leon Cuny.  Byłem pod wielkim wrażeniem jego zdrowia i siły. Wiedząc, że pochodzi od Peace, użyłem go w moim programie hodowlanym. Columbine, jedna z ówczesnych odmian Nielsa Poulsena, była to floribundą o spokojnym zabarwieniu. Pomyślałem, że sztywna prawość Leona Cuny może to naprawić, co w rzeczywistości. Krew Paddy McGredy zrobiła resztę, dodając formy i trwałości koloru. To najzdrowsza, najodporniejsza, najbardziej obficie kwitnąca dwubarwna floribunda w okolicy.”

Napisz komentarz

You must be logged in to post a comment.