Rosarium Grace Kelly

atidaa

Picture 1 of 78

wejscie-do-ogrodu-z-com_nicemonaco_0

Jest to niewielki ogród różany położony w środku wielkiego miasta, otoczony blokami, schowany w okolicy Port de Fontvieille na terenie parku o tej samej nazwie na zachodnim brzegu Monako. Interesująca jest historia powstania tego ogrodu i ogólnie miejsca gdzie jest zlokalizowany. Otóż park ów powstał w roku 1984, na terenie, gdzie jeszcze pół wieku temu szumiało morze. Do głębokiej na 35 metrów zatoki  zrzucano tysiące ciężarówek skał uzyskiwanych między innymi z poszerzania drogi z Nicei, jak też żwir z delty Rodanu.Łącznie przywieziono tutaj 8 mln m3 gruntu. Pozyskano w ten sposób 22 ha  terenu z czego 4ha przeznaczono na ogród różany.Rośnie w nim około 4000 róż reprezentujących około 150 odmian. Przed posadzeniem , na warstwie żwiru i kamieni ułożono geowłókninę a na niej 80cm. humusu. Ogród ten jest ogólnie dostępny, otwarty dla publiczności a bramy są szeroko otwarte od świtu do zmierzchu. Jest on jednocześnie bardzo zadbany. Pięknie utrzymany trawnik, który jest tłem dla róż, starannie przystrzyżono. Opryski przeciw chorobom grzybowym stosuje się jedynie prewencyjnie a preferuje się zwalczanie szkodników metodami biologicznymi. Jednakże sława która go poprzedza jest przesadzona i każdemu kto się by tam specjalnie wybierał, odradzam taki pomysł. Nie znajdziemy bowiem żadnych rzadkich i nadzwyczajnych okazów. 90% odmian to mieszańce herbatnie a 90% z nich to odmiany hodowli francuskiej. Szum medialny, który zakłóca odbiór owego zjawiska we właściwych proporcjach bierze się z faktu iż założył go książę a nie Kowalski oraz z faktu, że ku pamięci Grace Kelly a nie Kowalskiej. Nie muszę chyba nikogo przekonywać, że ocena ogrodu nie powinna zależeć od tego kto go projektował i dla kogo ale od jego walorów estetycznych. I tak należałoby do tego zjawiska podejść. Jest to estetyczny, niewielki – jakieś 4 ha – ogród różany, zawierający okazy cenne raczej z punktu widzenia rodziny Grimaldi niż z punktu widzenia rosomanes. Nie zawiera w sobie też szczególnych walorów kompozycyjnych. Zaskakuje również całkowity brak róż piennych tak chętnie używanych przez projektantów dla organizowania przestrzeni. Jedyne co mnie w tym założeniu ujęło jest to, że leży ot tak w środku blokowiska i jest miejscem ogólnodostępnym dla każdego. Nadto jeszcze mieszkańcy owych bloków mają fantastyczny widok z góry.Krzewy do ogrodu różanego zostały przesłane w darze od największych rosarian  z całego świata.

image004 grace-monaco jubilee-of-prince-of-monaco prince-of-monaco princesse-monaco-znaczek rainier-3rd

xxxxxxxxxxxxxJako stary filatelista wspomnę jeszcze, że ogród upamiętnia również stosowny znaczek pocztowy wydany przez pocztę Monaco – który możemy zobaczyć na fotografii obok, jak też kilka róż z tego ogrodu.xxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxx

Fotografia wejścia , pochodzi ze strony nicemonaco. Mnóstwo fotografii ciekawych informacji znajdziemy na stronie *dr. Giuseppe Maza* .

Ogród ten, nosi obecnie  imię tragicznie zmarłej księżnej Monaco Grace Kelly.  która jest upamiętniona posągiem dłuta Keesa Verkade’a.  Jednak w momencie gdy był otwierany przez księżną, nadano mu imię Francisa Meillanda.

Napisz komentarz

You must be logged in to post a comment.