Cuthbert Grant
cuthbert-gran
Róża krzewiasta z serii Parkland Roses – mrozoodpornej grupy róż wyhodowanych na stacji doświadczalnej Morden w Kanadzie przez Henry H. Marshalla w roku 1967.
Kwiaty – Gdy zaczynają się rozwijać , do złudzenia przypominają pąki mieszańców herbatnich. Nie bez powodu bywają nazywane kanadyjską Crimson Glory/ którą ma zresztą w swym zestawie genów/, nie są jednakże zbyt trwałe. Kwiaty średnicy 8-10 cm, purpurowo czerwone, o aksamitnej teksturze, półpełne złożone z około 10- 15 płatków, zawiązują się na długich smukłych pędach po 3-6 sztuk na pędzie. Charakteryzuje ją wczesna pora kwitnienia kwitnąc jako jedna z pierwszych róż. Bez wątpliwości: to jedna z najlepszych mrozoodpornych róż wyhodowanych przez hodowców kanadyjskich i obowiązkowy punkt w kolekcji miłośników róż.
fotografie – przez uprzejmość – Pani Urszula Trętowska w ogrodzie Lost Beauties 2012.
Kwitnienie jest skoncentrowane w pierwszej części sezonu, później nie jest już tak obfite, ale jesienne kwitnienie jest piękniejsze, kwiaty są lepiej wybarwione, bardziej purpurowe niż czerwone. Jeden egzemplarz Cuthberta Granta posadziłem na stanowisku słonecznym, natomiast drugi w miejscu ocienionym przez większą część dnia i nie zauważam większych różnic w obfitości kwitnienia.
Zapach – silnie pachnąca, zapewne po Crimson Glory.
Krzew dobrze się krzewi i dorasta do 120 cm wysokości z tym ,że w dobrych warunkach klimatycznych dorasta nawet do 2m. Liście ciemno zielone o szarawym odcieniu, półmatowe o wybitnie dobrej odporności na choroby grzybowe. Mrozoodporność, ponad -35c. Dobrze rozmnaża się przez sadzonkowanie. Nadaje się do uprawy w gorszych warunkach glebowych. Widziałem jej „dorosłe” krzewy i chcę powiedzieć, że prezentują się znakomicie.
Fotografie – Marian Sołtys w Roseto Botanico Cavriglia rok 2014.
Pochodzenie: [Crimson Glory x /Donald Prior x r. arkansana] x Asiniboine. Sama jest jedną z roślin rodzicielskich innej sławnej róży z serii Explorer – Winnipeg Parks. Zainteresował się nią też G. Buck, który użył jej w swoim programie hodowlanym. Z jej udziałem powstała np: odmiana Bright Melody. Była też dawcą pyłku w przypadku innych świetnych róż kanadyjskich – Emily Carr i Winnipeg Parks. Amanda Beales, która ogólnie mówiąc jest zainteresowana możliwościami jakie dają róż tzw, Kanadyjskie w użyciem pyłku Cuthbert Grant wyhodowana mało znaną odmianę Maud Elizabeth.Podobnie Len Scrivens z jej pyłkiem wyhodował odmianę Rainy . Grzechem byłoby nie wspomnieć tu o dokonaniach polskiego hodowcy Łukasza Rojewskiego który użył Cuthberta w drugim pokoleniu poprzez Winnipeg Park i otrzymał w ten sposób All You Need is Love. Zmłodszego pokolenia trzeba też zwrócić uwagę na próby hybrydyzerskie Andre Carla, który szeroko zastosował w nich odmianę Cuthbert Grant. Jednakże dokonania te nie wyszły jeszcze z fazy selekcji.
Fotografie : Dorota Blicharz Europa Rosarium Sangerhausen 2009. oraz Elżbieta Kozak.
Więcej na ten temat można znaleźć w artykule o mrozoodpornych różach z Kanady.
Fotografie – kolekcja własna 2019.
I jeszcze moja osobista uwaga . Co roku czekam z niecierpliwością na kwitnienie tej róży, a obserwacja jej kwiatów daje mi dużo satysfakcji.
wtorek, 23 Czerwiec 2020 o godz. 10:46
Panie Marianie, czy mógłby Pan zdradzić skąd pochodzi Pański egzemplarz? Nie widziałam tej róży w ofertach szkółek europejskich, w wyszukiwarce wyskakuje mi natomiast mnogość ofert ze szkółek kanadyjskich…
wtorek, 23 Czerwiec 2020 o godz. 12:20
Kupiłem go u Pani Kamili w Rosaplant cztery lata temu, może więc dziś już nie prowadzić sprzedaży tej odmiany, ale ponieważ ma ona dobry słuch rynkowy na potrzeby rosomaniaków z pewnością poproszona rozmnoży Pani tę odmianę gdyż nie wyobrażam sobie by nie miała jej w swej kolekcji. Gdybyż jednak – co nie daj Boże jej nie miała – mogę rozmnożyć ją dla Pani z sadzonek pędowych.
A tak na marginesie: Kwitnie tej wiosny fenomenalnie i bardzo bujnie się rozrosła a powtórka kwitnienia zanosi się na lada dzień.
środa, 24 Czerwiec 2020 o godz. 15:21
Już zaokulizowana. Jak się oczka przyjmą, to w przyszłym roku ma Pani tę różę. Mój egzemplarz też pochodzi z Rosaplant.
Jako ciekawostka, to ‚Cuthbert Grant’ jest u mnie zaokulizowany i kwitnie na jednym z czterech pni wraz z kilkoma innymi odmianami.
środa, 24 Czerwiec 2020 o godz. 19:50
Jestem szczęściarą – spełniają mi się życzenia!
Kto lepiej zrozumie tęsknoty różane jak inny różomaniak :)
Bardzo, bardzo serdecznie obu Panom dziękuję. Panu Marianowi dziękuję za propozycję a Panu Tadeuszowi za obietnicę.
środa, 26 Sierpień 2020 o godz. 23:35
Okazuje się, że nie musiałam czekać do przyszłego roku – Cutbert Grant już jest w moim ogrodzie! Na razie jest w wieku niemowlęcym, tzn. w postaci żywego oczka. A w dodatku przybył w towarzystwie wymarzonego, królewskiego oseska – Empereur du Maroc i nieco starszej, wyniosłej (bo zaszczepionej na wysokim pniu) Stanwell Perpetual.
Panie Tadeuszu – serdeczne dzięki! Święty Mikołaj może się schować – on działa tylko jeden dzień w roku :)
czwartek, 27 Sierpień 2020 o godz. 14:14
Cała przyjemność po mojej stronie. Zawsze większą przyjemność sprawiało mi dawanie jak branie. Niech rosną zdrowo.