Augusta Luise
Mieszaniec herbatni. Hodowla Mathias Tantau rok 1999,wprowadzona do obrotu w grupie tzw. róż nostalgicznych.Hmf podaje, że spotyka się ją też pod nazwą Fox-Trot i Rachel. Kwiaty ma ogromne, do 15cm średnicy w kolorze brzoskwiniowym z lekkim odcieniem koloru żółtego, kwiaty zmieniają odcienie barwy w zależności od pogody.
By była zachowana pełnia skojarzeń owocowych to zapach też się da określić również jako mocny , owocowy. Kwiaty, wyglądające jak by były zrobione z bibułki, swoją pełną budową jednoznacznie kojarzą się formą ze starymi różami. Oczywiście kwitnie obficie przez cały sezon, jak to mają w zwyczaju mieszańce herbatnie.
Krzew standardowy 100 do 150 wysokości, o wyprostowanym pokroju, pokryty ciemnozielonymi, błyszczącymi liśćmi. Bardzo zdrowa odmiana. Mrozoodporność strefa 6b. usda a może nawet trochę lepiej, choć nie ryzykowałbym sprawdzania. Pani Małgorzata Spasówka poleca na kwietniki i kwiat cięty.
Fotografie – Marian Sołtys Święto róży w ogrodzie botanicznym Uniwersytetu Warszawskiego 2014.
Pochodzenie: Nieujawnione. Znany jest sport od Augusta Luise o nazwie Aquarell . W roku 2011 Ann Velle Boudolf wyselekcjonowała jeszcze jeden sport, żółtą Miss Fine .
Jak już wspomniałem , Matias Tantau wprowadzą tą piękną odmianę róży w 250 rocznicę urodzin wielkiego Goethego i upamietnia go niejako pośrednio poprzez postać Hrabiny Augusty Luise Stolberg/1753 – 1835/, związanej z Uetersen, gdzie to przez pewien czas mieszkała w klasztornym pensjonacie dla młodych, niezamężnych dziewcząt. Weszła do historii literatury za sprawą ożywionej korespondencji jaką prowadziła z młodym Goethem. W roku 1853 wychodzi za mąż za duńskiego ministra spraw zagranicznych i wyjeżdża do Danii.
Fotografia nr 1 i 2 Tomek Ciesielski,n3 Małgorzata Spasówka,natomiast nr3 i 4 Dorota Blicharz Mainau .
Świetnie się wprowadziła w moim ogrodzie , obserwuję jej witalność, nienaganną zdrowotność i obfite kwitnienie z prawdziwą przyjemnością. Tym większą, że nie wymaga specjalnych zabiegów pielęgnacyjnych.
Fotografie obok – przez uprzejmość Pani Valentina Aleksandrova.
Tego typu odmiany są przykładem właściwych tropów jakimi winni podążać hodowcy. Brak mi jedynie podwyższonej mrozoodporności. Bez rozwiązania tego problemu , róże w naszych parkach nie zagoszczą powszechnie. Któż je bowiem będzie okrywał na zimę?
Napiszmy kilka słów o tej róży w nieco innym klimacie.
Fotografie – przez uprzejmość Michał Szymczyk
To arystokratyczna, zalotna i wyrafinowana róża, ma w sobie coś majestatycznego i wyrafinowanego jednocześnie. Jak gdyby ta wielka hrabina po której nosi nazwę, dała jej coś od siebie. Jest niemożliwym, aby opisać jej kolor , ona niczym ta wielka dama zmienia swe ubrania w zależności od pogody i fazy kwitnienia i swej fantazji, ale jak prawdziwy arystokrata preferuje pastelową kolorystykę z przewagą brzoskwiń i śmietany z akcentami różowymi i złotym połyskiem. Duże, często po prostu ogromne (ponad 15 cm średnicy), szlachetne, nostalgiczne w kształcie kwiaty zapraszają nas do zanurzenia się w przeszłości. Trudno pozostać obojętnym, wpatrując się w jej podwójne, o nieobliczalnym charakterze kwiaty. Zmienne i duże , ale jednocześnie sprawiają wrażenie lekkości , przypominając suknie balowe z XVIII wieku.
sobota, 20 Lipiec 2013 o godz. 19:52
Jest piękna, według mnie prawdziwa róża, bo pachnie, ma cudowne piekne kwiaty i pieknie wybarwione, łosoś, róż,żółty, morela przynajmniej takie mam skojarzenia. Zdrowy i ładny krzew, również dobrze zimuje. Jest obiektem zachwytów wszystkich, którzy ja zobaczyli.
wtorek, 1 Grudzień 2015 o godz. 20:42
Dla mnie jedna z najpiękniejszych , zachwyca mnie w niej że każdy kwiat jest inny , jeden ma więcej różu , drugi więcej moreli , trzeci jest nakrapiany itd itp , zmienna jak kobieta .U mnie zimuje pod kopczykiem .
niedziela, 7 Sierpień 2016 o godz. 08:17
Od wiosny tego roku posiadam 5 szt. tej róży. Jest zachwycająca. Ogromne, różowo – pomarańczowo – żółte kwiaty, chyba największe, jakie widziałam u róż, przepięknie pachnące. Niestety u mnie łapie czarną plamistość.