English Roses, Róże angielskie – Genealogia

Artykuł ten w swoim założeniu, ma przybliżyć czytelnikowi, nie interesującemu sie na codzień problemami typu „skąd się to wzięło?”, bądź „jak to jest zbudowane?” kwestię genezy róż angielskich/patrz również/ *English Roses*. Przepraszam więc za pewne uproszczenia i trywializmy. Będę też niezmiernie wdzięczny za wskazanie błędów. Nie znam bowiem prac D.Austina a zwłaszcza David Austin’s English Roses gdzie te sprawy są zapewne naświetlone najpełniej. Dlatego szukających danych z pierwszej ręki tamże odsyłam na samym początku.

„Tuż po wojnie, kupiłem krzew róży Stanwell Perpetual. Na fotografii obok. stanwell-perpetual-z-roses-and-rose-growing-g-kingsley-z-1098r.jpg Jest to przypadkowa krzyżówka z jakąś różą portlandzką, która to sprawiła, że Stanwell Perpetual jest jedyną w swojej grupie różą kwitnącą powtórnie. Jej najznamienitsze cechy to pełne kwiaty w miękko różowym kolorze o wyglądzie starych róż i znakomitym zapachu. Nagle uświadomiłem sobie , że skoro taka krzyżówka mogła zdarzyć się przez przypadek, to nie ma żadnego powodu, dlaczego nie mógłbym zrobić krzyżówki starej róży z powtarzającą kwitnienie i uzyskać podobny efekt.” Tak David Austin opisuje praźródło powstania Róż Angielskich w artykule zamieszczonym w Historic Rose Journal w roku 1998.

Wydawałoby się, że pomysł jest bajecznie prosty. Wystarczyło połączyć ze sobą najlepsze cechy tzw starych róż z ich cudownym zapachem, nienaganną formą kwiatów i krzewiastym pokrojem z najlepszymi cechami róż współczesnych , mieszańców herbatnich i floribund z ich szeroką gamą kolorów a przedewszystkim zdolnością ciągłego kwitnienia. Jednakże – jak dalej pisze w swoim artykule D Austin – „…przedsięwzięcie to wymagało dalekosiężnego planowania, któremu wówczas nie mógłbym podołać. Byłem poprostu zwykłym amatorem hybrydyzerem i poprostu wybierałem róże. które jak mi się wydawało mają najwięcej pożądanych przezemnie cech jakościowych. Dziś z perspektywy czasu,widzę, że szczęście opowiedziało się po mojej stronie i jestem przekonany,że i dziś nie mógłbym dokonać lepszego wyboru…”

Jeszcze jako amator,David Austin skrzyżował różę galijską *Belle Isis* z floribundą *Dainty Maid*. Ta pierwsza ma małe, różowe i bardzo pełne kwiaty i kwitnie tylko raz w sezonie. Ta druga, ma pojedyńcze kwiaty i powtarza kwitnienie. Z siewek jakie powstały z tej krzyżówki, jedna była szczególnie obiecująca. To *CONSTANCE SPRY* – tak bowiem została nazwana ku pamieci słynnej florystki żyjącej i działającej w Wielkiej Brytanii w pierwszej połowie ub. wieku. Rodzi ona zadziwiajaco duże, różowe, pięknie ukształtowane kwiaty w konwencji starych róż. Dodatkowo, w spadku po Belle Isis otrzymała wyraźnie odmienny , wyrazisty zapach określany jako zapach mirry. Zapach ten bedzie w przyszłości jedną z najważniejszych zdobyczy English Roses. Constance Spry, wyhodowana została w 1961 roku. Rozpoczynając swoją przygodę z różami, D.Austin, przyjął pewne założenia, pewien program minimum jaki chciał osiągnąć. Pisałem o tym szerzej w szkicu o Różach Angielskich. Okazuje się, że róża ta miała prawie wszystko to co chciał osiągnąć.

A więc doskonałe kwiaty w stylu starych róż, z dobrym kolorem i zapachem. Do tego bujnie rosnący i zdrowy krzew. Niestety, była jedna, zasadnicza z punktu widzenia programu hodowlanego Austina wada, Kwitła tylko raz w sezonie. Było tak, bowiem geny odpowiadające za powtórne kwitnienie są recesywne, tzn. że skrzyżowanie róży powtarzającej kwitnienie z różą kwitnącą raz w sezonie, da nam prawie zawsze roślinę kwitnącą tylko raz w sezonie. Dlatego Constance Spry musiała zostać skrzyżowana z różą powtarzająca kwitnienie. Spośród wielu kandydatek do tego mariażu została wybrana floribunda Ma Perkins Boernera, która ma kwiaty w stylu starych róż no i wiązała dużo nasion – co w tym przypadku miało niebagatelne znaczenie, Drugim wybrańcem został mieszaniec herbatni o kulistych w kształcie kwiatach – Mme Caroline Testout Pernet-Duchera. W ten to sposób, niektóre z uzyskanych siewek były już powtarzającymi kwitnienie. Otworzyło to przed Austinem nieograniczone prawie możliwości. Przede wszystkim mógł już mieć to, co sobie wcześniej założył: powtarzające kwitnienie róże z kwiatami w stylu starych róż no i oczywiście satysfakcjonujący zapach. Otwarta została ścieżka dla róż różowych. Jak wspomina D.Austin, zajęło mu to osiem lat pracy.

By otrzymać róże czerwone, skrzyżował inną doskonałą różę galijska a mianowicie* Tuscany* – z również floribundą* Dusky Maiden*. Co ciekawe, w obu przypadkach sięgnął po róże hodowli angielskiej i w obu przypadkach od tego samego hybrydyzera, Edwarda Le Grice. Tak to narodziła się *CHIANTI*. Jest ona pod wieloma względami czerwonym odpowiednikiem różowej Constance Spry. Chianti, to kwitnąca raz w sezonie czerwona róża o zapachu starych róż. Wyhodowana została w roku 1967. Manewr oskrzydlający przeciwnika w postaci jedno kwitnienie w sezonie , został w sposób niezwykle skuteczny, powtórzony. Skrzyżowanie Chianti z Gypsy Boy Geshwinda, różą powtarzającą kwitnienie dało siewki kwitnące powtórnie. Najlepszą różę z tego związku, D.Austin nazwał The Knight. wprawdzie kwiaty ma we wspaniałym szkarłacie ale jej wigor i pokrój nie zadowalał Austina. Pozostawała nadzieja, że kolejne krzyżowania usuną ten defekt. I rzeczywiście, kolejna krzyżówka ze starym mieszańcem herbatnim Chateau de Clos Vougeot Pernet -Ducher rok 1908 przyniosła Squire - znakomitego rodzica odpowiedzialnego za większą część, najlepszych czerwonych odmian Austina. Otworzyło to Austinowi kolejną drogę do krzyżowania swoich róż z innymi odmianami róż zarówno starych jak i współczesnych. Później , piękną odmianę Prospero, będącą potomkiem właśnie The Knight i Chateau de Clos Vougeot skrzyżował ze sobie tylko znaną siewką rozjaśniając jego czerwień i uzyskał -nowy w jego palecie róż – jasno czerwony odcień. Tak to powstała Sophy’s Rose . Gdy się to czyta to chciałoby się powiedzieć: O! jakie to proste! Proste jednakowoż nie jest. Przykładem niech będzie przypadek P. Bardena. Droga wytyczona, plan nakreślony bo skrzyżował Dusky Maiden z LaBelle Sultane, z Alika i z Basyes Purple i czeka… Życzmy mu jak najlepiej.W roku 1927 , znany hybrydyzer hiszpański Pedro Dot, też sięgnął po Chateau de Clos Vougeot jako roślinę mateczną i wyhodował wprawdzie znaną Madame Gregoire Staechelin,ale na tym poprzestał.

Austin poszukiwał jeszcze możliwości poszerzenia swojej oferty o róże żółte. W poszukiwaniach swoich kroczył jak gdyby trzema ścieżkami. Pierwsza to Iceberg .To róża, która wywarła bardzo istotny wpływ na rozwój english roses. Iceberg – energiczna floribunda hodowli Kordesa z roku 1958. Jedna z najlepszych róż tej klasy jakie kiedykolwiek wyhodowano. Charakteryzuje się wyjątkową łatwością i swobodą kwitnienia do późnej pory roku. Jej kwiaty ładnie się prezentują w szeroko rozpostartych baldachach a krzew ma gęsty pokrój i dobrze się krzewi. Krzyżowanie jej z innymi różami angielskimi dało kilka doskonałych siewek a wśród nich Heritage , którą Austin nazwał swoją najlepsza różą i Perdita. Obie z nich charakteryzują się dobrą odpornością na choroby. Przywiązując duże znaczenie do siły wzrostu, wigoru i zdrowia krzewów Austin zwrócił uwagę na pnącą różę Aloha. Była to – posługując sie tą samą metaforą druga ścieżka. Ogólnie mówiąc, otwiera ona drogę do żółtych odmian róż angielskich. Poza doskonałym wigorem miała pięknie ukształtowane i pachnące kwiaty w formie starych róż. Udało się przekazać jej siłę i wyhodować przy jej udziale kilka energicznych pachnących odmian na ten przykład morelowo żółtego Charles Austina.

Wreszcie trzecia ścieżka to krzyżówka ze starą hybrydą rosa rugosa – *Conrad Ferdinand Meyer* to droga w kierunku *Evelin* i Jayne Austin.Tak się bowiem złożyło - David Austin przypisuje to swojemu szczęściu – że potomkowie odziedziczyli jedwabistość płatków i piękno formy Conrada Ferdinanda Meyera i jednocześnie siewki nie przypominały rugosas wnosząc dodatkowo złoto morelowe palety barw.

Podsumowując: Jak więc widzimy większość białych, różowych, morelowych i brzoskwiniowych odmian róż angielskich wywodzi sie od Constance Spry. Natomiast wiekszość czerwonych od Chianti.

Przeglądając genealogię róż angielskich, pozostanie nam jeszcze wspomnieć o kilku różach, ważnych dla rozwoju róż angielskich. Przede wszystkim zwrócę tu uwagę na Mary Rose. Jest to dobry, niewielkich rozmiarów krzew charakteryzujący się gałązkowym ukształtowaniem krzewu. Ma ona dobry wigor i dużą swobodę kwitnienia. Stała się rodzicem innych doskonałych odmian jak: Sharifa Asma czy Kathryn Morley.

Ponadto udanymi rodzicami byli jeszcze Duchesse de Montebello, Comte de chambord, Chinatawn i Parade, jak też wiele innych.

Pisząc ten tekst korzystałem z Artykułu Davida Austina „Character English Roses ” z roku 1998, oraz opracowania B. Chandlera z www mc edu Missisipi College .

Również o różach angielskich przeczytamy w artykule *English Roses*

Marian Sołtys Włodawa 03 06 2008 do 30 05 2009

Napisz komentarz