Lafolette

W Chateau Eleonore, willi/ zamku , lorda Broughama na Lazurowym Wybrzeżu był przepiękny ogród różany zaprojektowany przez Gilberta Nabonnanda a w nim mnóstwo róż , które zostały wyhodowane przez imć lorda bądź jego ogrodnika Jesse Busby’ego. Róże te były dostępne tylko dla oczu wybranych przyjaciół i lord nie pozwalał  na ich komercjalizację. Lafolette była jedną z tych róż, którą lord Brougham zwolnił ze słodkiej niewoli i znalazła się w ofercie handlowej synów Gilberta Nabonnanda. Przyjmuje się, że wyhodował ją Jesse Busby około roku 1910. Wiemy z korespondencji kapitana George’a Warre’a, który mieszkał na Riwierze, że otrzymał tę różę od Busby’ego.   Róża w tym momencie jeszcze  nie była jeszcze w handlu.

Synonimy – odmiana ta znana jest także jako „La Follette”, „Senateur Follette”, „Senateur Lafollete. Skąd wzięła się ta nazwa, nie jest do końca jasne. We wszystkich wczesnych dokumentach pojawia się jako „Follette” z pojedynczą nazwą. W wydaniu czasopisma „Les Amis des Roses” z 1925 r. opisującym inną różę Busbiego – Chateau Eleonore” kilka razy wspomina się o „Follette” .Nie ma dowodów na to, że róża została nazwana na cześć senatora z Wisconsin, Roberta LaFollette (1855-1925),  choć żył w czasie pojawienia się tej róży. Nie podróżował na Riwierę, ponadto sprzeciwiał się prośbie prezydenta Wilsona o wypowiedzenie wojny Niemcom podczas I wojny światowej. To byłby głos przeciwko Francji, która była częścią aliantów. Trudno byłoby nazwać różę w honorze człowiekowi, który głosował w ten sposób.

Kwiaty – Główną jej ozdobą są duże, eleganckie pąki, z czerwona plamą na płatkach. Gdy następnego dnia zaczyna się powoli rozwijać przybiera kolor jasno różowy – czerwień znika. Na dzień trzeci płatki zewnętrzne zaczynają się odchylać  i powstaje bezkształtny pędzelek. Kwitnie stale i niezwykle obficie.

Zapach – pachnie słabym zapachem herbaty.

Krzew – jest to potężne pnącze osiągające bez trudu do 6m wysokości i wspinające się po drzewach, ale niestety nie do naszego klimatu.

Liście ma dokładnie takie jak r. gigantea- wąskie i spiczaste, większe na starszych pędach.

Pochodzenie =- siewka r. gigantea.

Graham Thomas, tak o niej pisze:”

Przypomina ‚Belle Portugaise’, ale kwiaty ma znacznie bogatsze w kolorze,  różowy z kremowym, ale ciemnym na rewersie miedziany łososiowo-różowy do karmazynowego. Piękny kwiat o luźnym, długim spiczastym kształcie. Roślina dobrze rosła i kwitła w otoczonym murem ogrodzie w Nymans. Sussex. W artykule  , Peter Harkness opisał zdumiewającą roślinę rosnącą w szklarni w Southill Park w Bedfordshire, produkującą rocznie od tysiąca pięciuset do dwóch tysięcy kwiatów w pierwszych miesiącach roku. Miała łodygi o wysokości około 18 stóp, a następnie rozciągała się poziomo w górę, pokrywając obszar około 48 stóp na 30 stóp.” Rose Book str. 163

 

 

Napisz komentarz