Kodeń
koden3
To ważne miejsce na mapie Polesia istniejące od XVI wieku. Położona na nadbużańskiej trasie pomiędzy Włodawą a Białą Podlaską niewielka osada, gości bazylikę mniejszą Matki Boskiej Kodeńskiej. Kodeńskie Sanktuarium z cudownym obrazem Matki Bożej Gregoriańskiej to jedno z najważniejszych Sanktuariów Polski. Cudowny obraz przywieziony z Rzymu przez Mikołaja Sapiehę w 1631 roku został ukoronowany papieskimi koronami już w 1723 roku, a więc tylko 6 lat po koronacji obrazu Matki Bożej Częstochowskiej. To miejsce pielgrzymek okazjonalnych i corocznych z okazji 15 sierpnia.
O sanktuarium kodeńskim jeszcze napiszę, ale głównym pretekstem do napisania tego artykułu jest wspaniały ogród a właściwie ogrody jakie tam możemy podziwiać. Jeden ogród, okalający starą świątynię jest wspaniałym tłem dla monumentalnej drogi krzyżowej. Drugi ogród, ziołowy, założony na planie koła w centrum mieści genialnie pomyślaną fontannę do której wiedzie nas ścieżka którą obramowują tablice mojżeszowe. Sama fontanna zawarta jest w formie zielonego roślinnego kopca. Woda w niej spływa z góry oczyszczając nas. To nasycone mistycznymi symbolami miejsce wprawia nas w nastrój pełen uroczystej powagi. Wreszcie trzeci ogród to różanka, to miejsce które winno znajdować się w każdym sanktuarium maryjnym. Tu oglądamy skromny ale bardzo elegancki parter z niewielką kolekcją róż. Cięte bukszpany, nadają temu miejscu wymiar formalny i elegancki. Nie ma tu jednakże żadnego wielkiego zadęcia. Dla pomidorów miejsce się też znajdzie.
To wszystko o czym tu piszę zasługuje na odrębny szkic. I sanktuarium i jego ogrody i obszerne błonia. Dla mnie najważniejsze jednakże było co innego. To jest teren otwarty. Wszędzie można wejść , odpocząć, pomodlić się. Ta elegancko zakomponowana przestrzeń jest żywym przykładem na to jak mamy czynić ziemię sobie poddaną. Można to robić tak jak Misjonarze Oblaci w Kodniu – a można tak jak Rosjanie na wschodzie Ukrainy.
Marian Sołtys
Włodawa 10 09 2014.
P.S.Niezwykły, siedemnastowieczny kryminał. Historia, intryga, brawura, a w tle losy Cudownego Obrazu Matki Bożej Kodeńskiej – jednego ze skarbów polskiego Południowego Podlasia. To wszystko w najnowszym filmie „Błogosławiona wina” autorstwa twórców głośnego serialu Metr od świętości, Przemysława Hausera.
wtorek, 28 Październik 2014 o godz. 19:09
Obserwuję, które wpisy mają najlepszą „oglądalność”. Artykuł o Kodniu zdecydowanie do nich należy. Zachęcam więc do osobistego obejrzenia tego niezwykle urokliwego miejsca. Tym bardziej, że obok w Jabłecznej mamy jedyny w Polsce monastyr prawosławny.
poniedziałek, 18 Styczeń 2021 o godz. 18:07
Faktycznie, miejsca przeurokliwe. Byliśmy w obydwóch.