New Imagine
Fotografie: Elżbieta Sołtys Ogród różany w parku Tete d’Or w Lyonie 2010
Floribunda, klasyczna striped, róża w paski hodowli Francois Dorieux II w roku 2004. Mimo całego swego uroku i przykuwającego wzrok wyglądu, nie zrobiła większej kariery w świecie różanym. Szukając w internecie opisów,praktycznie nic nie znalazłem. Poza nielicznymi wyjątkami, nie ma też szkółek oferujących tą odmianę. Kwiaty jej, średnicy około 8cm, półpełne, stanowią absolutnie niekontrolowaną mieszaninę koloru biało kremowego, czerwonego i burgunda. Kwiaty bardzo mocno pachną.
fotografie -Elżbieta Szczerba w rosarium Abbaye de Valsaintes.
Krzew niewielki,ale bardzo witalny, do 90 cm wysokości o bardzo kolczastych pędach, liście ciemno zielone, błyszczące. dobra odporność na choroby.
Pochodzenie nieujawnione.
xxxxxxxxxxxxxxxI jeszcze kilka fotografii autorstwa Pani Agnieszki Puchowskiej.
fotografia obok Pan Jacek kondratowicz, który tak o niej pisze:
Róża wygląda dość oryginalnie ze swoim biało-buraczkowym miszmaszem na płatkach. Dość intensywny różano-cytrusowy zapach jest sporym zaskoczeniem przy tego typie krzewu,jest to bowiem floribunda. Ze względu na swoją pstrokatość niezbyt dobrze komponuje się z innymi różami w ogrodzie a nawet z innymi kwitnącymi bylinami. Dobrze natomiast wygląda na monotematycznych rabatach lub jako soliter w formie piennej. Jej ogromna zaletą jest bezproblemowa uprawa. Odmiana jest odporna na wszelkie znane choroby,jest również wystarczająco mrozoodporna. Kwitnie praktycznie przez cały sezon do końca października.
Kwiaty wytrzymują na pędach około tygodnia,w upalną pogodę natomiast 3-4 dni. Odporność na deszcz i chłód dobra.Jak zaobserwowałem u wszystkich róż z kwiatami typu stripped,ta odmiana również za bogate dokarmianie potasem odwdzięcza się intensywnymi i kontrastowymi kolorami z mnogą ilością kropek,pasków,linii,etc. na płatkach.
czwartek, 23 Sierpień 2012 o godz. 12:00
Warto mieć tę różę, polecam szczerze, zwłaszcza,że jest dostępna w polskiej szkółce Floribunda.
wtorek, 8 Październik 2013 o godz. 09:43
Tę tajemniczą różę znalazłam w ostatniej chwili, gdy w końcu września, już po zamówieniu 4. odmian, zostało ostatnie miejsce, na którym róże rabatowe czy wielkokwiatowe mogą się dobrze miewać.
Do pełni szczęścia (i kompletu w rosarium) brakuje mi tylko pnącej harjoliny.
niedziela, 2 Grudzień 2018 o godz. 13:41
W tym roku na 3-piennej podkładce rosa canina zaokulizowałem 3 odmiany (róża oczywiście w pojemniku). I tak, na jednej odnodze najniżej (ok. 10/15 cm od krawędzi pojemnika) właśnie ‚New Imagine’, na drugiej odnodze wyżej tzn. ok 75 cm ‚Purple Splash’, a na trzeciej na wysokości ok 1,5 m ‚Rhapsody in Blue’. Bardzo jestem ciekaw efektu.
niedziela, 2 Grudzień 2018 o godz. 19:07
Panie Tadeuszu,mogę podzielić się skutkami okulizacji New Imagine i Rhapsody in Blue jako róż piennych.New Imagine po czterech latach takiego życia jest zdecydowanie mniejszym krzewem niż tradycyjna,mniej więcej o połowę.I dla mnie to całe szczęście bo ja umieściłem ją bardzo wysoko na pniu,stanowczo za wysoko.Jeszcze jest taki dodatkowy plus a mianowicie liście są zawsze czyste,dosłownie jak i w rozumieniu wolne od chorób.Jakkolwiek New Imagine jest i tak odporna na czarną plamistość to po takim zabiegu liście są zawsze zdrowe.Podobnie jest z Rhapsody,chociaż tutaj trochę się przeliczyłem.Ta floribunda ma zbyt sztywne pędy,żeby zmieniła się w różę „płaczącą”. Ale i znowu na szczęście jest tak,że pędy są o wiele krótsze niż w tradycyjnej wersji.Kwiatów na formach piennych mają obydwie te róże tyle samo i wydaje mi się,że wygląda to estetycznie – podobne do bukietów róż.
czwartek, 19 Marzec 2020 o godz. 09:38
Witam,
nie wiem czemu ta róża nie zrobiła większej kariery w świecie różanym ? Jest jak dla mnie bardzo oryginalna. Ta pstrokatość wyróżnia ją, jest zdrowa, buduje ładny krzew i cudnie pachnie. Kwitnie do późnej jesieni, to co chcieć więcej ? Moja rośnie z trawami, jej buraczkowy akcent bardzo dobrze komponuje się w zieleni. Polecam, bo cieszy oko ogrodniczce ;)