Rambling Rector

rambling-rector.jpg rambling-rector5.jpg

Polyantha, choć jednoznaczne zakwalifikowanie tej róży do jakiejkolwiek grupy jest praktycznie niemożliwe. Tym bardziej , że i pochodzenie jej ginie w pomroce przypadkowości i przypuszczeń, łącznie z datą jej pojawienia się, którą przyjmuje się na rok 1912. Po  prostu spotykamy ją w ofercie Daisy Hill Nursery w roku 1912. Załóżmy więc ,że Thomas Smith, właściciel szkółek, „znalazł” ją w swojej szkółce w roku 1912. Nawiasem mówiąc szkółka ta, zamknęła swe podwoje po prawie stu latach obecności na rynku.

rambling-rektor Fotografie: Przez uprzejmość Pani Elżbieta Kozak.

Kwiaty półpełne do 20 płatków, nie za wielkie do 4cm średnicy. Kwiaty rozwijając się mają kolor kremowy, z wiekiem stają się białe z pięknymi żółtymi pylnikami(niestety szybko czernieją), zebrane są w wielkie grona kwiatowe liczące nawet do 70 kwiatów. Cieszą nas wprawdzie krótko, bo kwitnie tylko raz w sezonie ale za to ten zapach…

Krzew niesłychanie bujny, o pędach dorastających do 6m długości, jedna z tych róż , które chętnie wspinają się po drzewach wykorzystując je jako swoiste podpory. Okryty jest matowymi, pokrytymi meszkiem, jasno zielonymi liśćmi o żelaznej odporności na choroby grzybowe. Pewien zawód sprawia nam mrozoodporność nieprzekraczająca 6 strefę usda. Jednakże musi to być wytrzymała i żywotna odmiana, gdyż jak przejrzymy nowe wprowadzenia z roku 1912/ z tego w którym odmiana ta znalazła się w ofercie szkółki/ , to doliczymy się około 130 odmian. Z tego do naszych czasów przetrwało tylko 29 odmian.

Pochodzenie niepewne, ale przyjmijmy za HMF że jest to krzyżówka pomiędzy Rosa multiflora x rosa moschata .

P. Beales, w swojej książce „Passion for roses” dał opis wielu odmian róż , ale dla róży Rambling Rector, zachował wiele ciepłych słów. zobaczmy: ” wprowadzona do handlu w roku 1913, nieznanego pochodzenia, wyśmienita odmiana, jest opisywana jako  szekspirowska  róża piżmowa, ale jest to czysta hipoteza, gdyż z pewnością nie wykazuje  żadnych cech charakterystycznych róży piżmowej.Wg. mnie wygląda na to, że wykazuje bardzo wiele cech r. multiflora jak wigor, rodzaj cierni,  szaro zielone, miękkiej tekstury liście. Po prawdzie wiele cierni nie jest typowych dla multiflory. Swoje białe, półpełne kwiaty wiąże w w wielkich, ciężkich kiściach wczesnym latem, które wprost przytłaczają swym zapachem. To zbyt krzepka i inwazyjna róża, by można było ja uprawiać przy trejażach czy łukach, raczej przy drzewach, lub do zasłonięcia niezbyt estetycznych budynków czy brzydkich ścian. Jesienią dalej darzy nasz  zakładanymi w wielkiej ilości rozkosznymi zabarwionymi na żółto owocami, które z czasem staja się pomarańczowe i zdobią roślinę przez całą zimę.”Jw. Strona 189.

Fotografie; Tomek  Ciesielski wykonane w Regent’s Park 02-tomek-ciesielski-l-bankfoto.jpg

 

Napisz komentarz

You must be logged in to post a comment.