V
-
Valentino
Fotografie – Marian Sołtys w kolekcji Barni Pistoia 2014.
Mieszaniec herbatni .
Hodowla – wyhodowany w Barni Roses, rok – przed rokiem 2008. Pojawia się bowiem w katalogu szkółki 2008.
Kwiaty – ciemno czerwone , budową przypominają mieszańce herbatnie z końca dziewiętnastego wieku. Kwiaty średnicy 10 cm , złożone z ponad 30 mięsistych płatków o aksamitnej teksturze.
Zapach – pachnące.
Krzew – pokrój wyprostowany, wysokość 80 cm do jednego metra.
Liście ciemno zielone, grube,skórzaste o doskonałej odporności na choroby grzybowe.
Pochodzenie -
Uzyskała nagrodę jakości w konkursie w Roeulx w roku 2010.
-
Valerie
Floribunda
Hodowca – Chaplin Bros ltd. rok 1932.
Kwiat biały z lekkim kremowym odcieniem w centrum kwiatu. Średnica 9cm, złożone z 10-15 płatków.
Zapach?
Krzew wysokości około 80cm.
Liście ciemno zielone, błyszczące.
Przodkowie nieznani.
Fotografie: Marian Sołtys rosarium Pruhonice 2011.
-
Valerie de Montgolfier
Fotografia za zgodą strony * Lyon Roses * Dziękuję.
Floribunda.
Hodowcxa – Pierre Guillot , rok 2011.
Kwiaty – pomarańczowo czerwone/ pomarańczowo różowe/ . Kwiaty budowy ćwiećrozetowej, średnicy do 10 cm, złożone z ponad 60 płatków. Kwitnienie ma charakter ciągły.
Zapach umiarkowany.
Krzew – o pokroju wyprostowanym, wysokości 90 cm do jednego metra.
Liście - matowe, ciemno zielone .
-
Valfleury
Floribunda .
Hodowca – Paul Croix, rok 1971.
fotografie – Marian Sołtys w Roseto Botanico Cavriglia 2014 .
Kwiaty pomarańczowo czerwone, pojedyncze, średnicy około 8 cm.
Zapach -
Krzew -
Liście – ciemno zielone, matowe.
Pochodzenie -
-
Van Artevelde
Fotografie – przez uprzejmość Pani Urszula Trętowska w Montisfont Abbey.
Galijska .
Hodowca – Louis Parmentiere, rok 1847, choć nie jest to opinia powszechna.
Kwiaty – ciemno różowe/purpurowo różowe/, ćwierćrozetowe z oczkiem, średnicy 8 cm, złożone z ponad 50 płatków nieco przebarwionych do filetu na swych brzegach.
Zapach – umiarkowany .
Krzew – o typowym dla róż galijskich wzroście do 120 cm i prawie bezkolcowych pędach.
Liście – duże, matowe, ciemno zielone.
Pochodzenie.-
W La Rose de France znajdziemy informację, że najprawdopodobniej poświęcona została dla Jacques van Antervelde – flandryjski kapitan.
-
Vandael
xxxxxxxxxxxxRóża mchowa.
Synonim – Van Dael.
Hodowca Laffay , rok 1850.
xxxxxxxxxxxxKwiaty fioletowo purpurowe,rozetowe, płaskie z ciemniejszym centrum kwiatu. Średnica około 8cm, złożone z 25-30 płatków.Pąki oczywiście efektownie omszone.
Zapach -
Krzew – o wzroście nie większym jak 150cm i prostych pędach bogato przyozdobionych licznymi kolcami i szczecinkami.
Liście – ciemno zielone,matowe, o szorstkiej teksturze. listki wydłużone.
Przodkowie nieznani.
Fotografie – przez uprzejmość Pani Elżbieta Kozak 2011.
-
Vanguard
Mieszaniec rugosy .
Hodowca – To mało znany rosarianin z Pensylwanii Glendon Stevens, rok 1932.
Kwiaty – łososiowo różowe, średnicy do 12 cm, złożone z około 25 a czasem i więcej płatków. Kwiat , gdy zaczyna się rozwijać ma formę klasyczną ale później przechodzi w formę płaską. Kwitnie niewielkimi kiściami złożonymi z 3-5 kwiatów. Dla mnie kwiaty tej odmiany bardzo przypominają , zwłaszcza jeżeli chodzi o kolorystykę, innego mieszańca rugosy – Dr. Eckner, ale wg. mnie Vanguard jest ładniejszy. Jest jeszcze jedna kwestia , której nie potrafię jednoznacznie nakreślić. To kwestia powtarzania kwitnienia. Ponieważ nie znam osobiście tej odmiany, muszę polegać na opisach innych autorów a te są rozkosznie rozbieżne. Zacznijmy od HMF. Tej jednoznacznie twierdzi, że Vanguard nie powtarza kwitnienia, choć zwykle lubi się zabezpieczać niejednoznacznym okre4śleniem , że czasem powtarza, podobnego zdania jest S. Verier, ale już Barden zabezpiecza się pisząc, że czasem powtarza. Innego zdania jest też P. Beales który twierdzi, że powtarza. Także samo twierdzi autor blogu Gardenmusings, który ją ma w swojej kolekcji. I jemu ostatecznie wierzę, bo czemu miałby pisać bzdury.
Zapach – mocny.
Krzew – Zapowiada się na solidną różę parkową, której pędy z rzadka uzbrojone w ostre ciernie, będą znacznie przekraczały wysokość 2 m. Również mocno się krzewi. Mrozoodporność jej to /znów/ w zależności od autora – strefa 4 lub 5 usda.
Liście – początkowo lekko brązowe, potem jasno zielone, już prawie wygładzone z rugosowatości, choć jeszcze jej ślady pozostały. Ma dobrą odporność na czarną plamistość, ale spotkamy się z ostrzeżeniami, że może ją atakować rdza.
Pochodzenie -/ rosa wichuraiana Crep. x r. rugosa Alba./ x Eldorado .
Podsumowując : Mamy tu do czynienia z interesującą odmianą róży, niestety nieobecnej w ofercie szkółek europejskich, ale również po części zapomnianą w Stanach Zjednoczonych. To zapomnienie współczesne jest tym bardziej intrygujące, że w latach trzydziestych ub. wieku była często nagradzana wieloma prestiżowymi nagrodami jak np.David Fuerstenberg Prize (ARS). Wszystko wskazuje na to, że ten mieszaniec przewyższa walorami szereg innych mieszańców rugosy dostępnych na naszym rynku. Pewną barierą może być jej niepohamowany apetyt na przestrzeń.
-
Vanille Fraise
Fotografie w ogrodzie botanicznym Powsin rok 2019.
Klimber.
Hodowca – Robert Laperiere, rok 2008.
Kwiaty – pasiaste, prążkowane/ striped/. Kwiaty średnicy do 10 cm, złożone z około 50 płatków.
Zapach – umiarkowany, owocowy.
Krzew – jest to klimber, o pędach dorastających do 3 m długości.
Liście – ciemno zielone, błyszczące.
Nazwa tej róży, Vanilla Fraise, kojarzy nam się głównie z hortensją wiechowatą.
Nazwa tej odmiany wiernie opisuje swoje delikatne i oryginalne kolory. Wyjątkowo trafnie dobrana. Wanilia i Truskawki. Kolorystyka jej jest bardzo oryginalna o zmiennych barwach, nawet jak już widzieliśmy inne paskowane odmiany. Niektóre kwiaty mogą być bardziej czerwone a inne bardziej kremowe. Kwiaty są na ogół duże i pełne o klasycznym typie budowy, takie jak spotykamy u mieszańców herbatnich. Na pędach występują przeważnie pojedynczo lub w małych kwiatostanach. Dobra do sadzenia przy naturalnych podporach takich jak ściany, mury, ogrodzenia. Może rosnąć w półcieniu.
Nabyć ją możemy , na przykład w szkółce róż Rozaria.
-
Vanille Groseille
Floribunda.
Hodowca – G. Delbard , rok 2000.
Kwiaty – Dominująca tonacja kolorystyczna to kolor kremowy. To róża o dość kuriozalnym wyglądzie. Kwitnie niezwykle obficie, rabata pławi się w powodzi jej pstrokatych kwiatów przybierających wszelakie możliwe kombinacje kolorystyczne z dominantą biało kremowego, łącznie z płatkami w jakoweś plamki czy też cętki. Kwiaty o średnicy do 8cm, nie otwierają się do płaskiej formy a składają się z około 15-20 płatków ułożonych w dwu okółkach.
Zapach – Nie odnotowałem zapachu, choć nazwa odmiany sugerowała by występowanie zapachu owej porzeczki i wanilii.
Krzewy dobrze się rozrastają, osiągając wysokość do100 cm.
Pochodzenie: Nieujawnione.
Fotografie: Marian Sołtys w różance parku Tete d’Or w Lyonie 2010.
-
Vanity
fotografie w rosarium Pani Małgorzaty Kralki 2013 .
Klasyfikowana najczęściej jako mieszaniec piżmowy. O ile jeszcze te mieszańce Pembertona pochodzące od Triera można jeszcze /dość umownie/ nazwać mieszańcami piżmowymi, to w tym przypadku mamy już do czynienia z umowną umownością.Prowokując, proponuję zamienne zaklasyfikowanie tej odmiany do grupy mieszańców herbatnich.
Fotografie – przez uprzejmość Pani Małgorzata Kralka Europa Rosarium Sangerhausen 2013.
Hodowca – Joseph Pemberton, rok 1920.
Kwiaty – karminowo różowe, pojedyncze do półpełnych , złożone z do 15 płatków. Kwitnie niewielkimi kiściami, powtarza kwitnienie. Można by trochę pogrymasić, że wielkość jej kwiatów w stosunku do dużych rozmiarów krzewów jest trochę za mała, ale jednak ich kolor, odbiegający od pastelowych odcieni mieszańców Pembertona, rekompensuje ten minus.
Fotografie – przez uprzejmość Pani Urszula Trętowska w Montisfont Abbey.
Zapach – dość intensywny, bardzo oryginalny.
Krzew – jest rodzajem klimbera w cieplejszych stronach dorastającego powyżej 2m wysokości, natomiast w naszych stronach to się dopiero okaże. Prawdopodobniej będą to dość biedne krzewy o kilku niezbyt symetrycznie ułożonych pędach.
Kolekcja własna
Pochodzenie - siewka Chateau de Clos Vougeot . Chciałbym tu zwrócić uwagę, że Vanity jest tak w istocie siostrzaną siewką Nur Mahal. w obu przypadkach rośliną mateczną jest Chateau de Clos Vougeot, natomiast dawca pyłku jakaś nienazwana własna siewka Hodowcy, przy czym oczywiście nie możemy wkluczyć, że ta sama.
Vanity – próżność. Przyznacie Państwo, że trochę dziwna nazwa jak na w sumie miłą różę. Vanity , posłużyła Davidowi Austinowi jako dawca pyłku przy wyhodowaniu bardzo oryginalnej *Scintillation* .Jest bardzo popularna w Anglii. w roku 2016 odwiedziłem cztery znane ogrody angielskie i w każdym z nich znalazło się miejsce dla tej odmiany. Całkiem zresztą słusznie, co chciałbym podkreślić.