G
-
Grus an Breineg
Mieszaniec róży multiflora, klimber, pochodzący z roku 1925 a wyhodował ją Bruder Alfons. Zakwita chmurą fioletowo różowych pojedynczych, niewielkich kwiatuszków, ale raz w sezonie.
Jest to duży krzew o pędach dorastających do 4m długości bardzo gęsto okryty matowymi, bardzo zdrowymi liśćmi. Mrozoodporność wg hmf, 4 strefa usda
Bruder Alfons – jest to jego imię zakonne. Jako brat zakonu Augustianów wyhodował kilka róż pnących, które podarował dla Rosarium Sangerhausen i tam możemy je spotkać. Fotografia: Dorota Blicharz Europa Rosarium Sangerhausen 2009.
-
De la Grifferaie
. Mieszaniec róży multiflora, tak przynajmniej jest najczęściej klasyfikowana.
Hodowca – Wyhodował tą cudowna różę J.P.Vibert w roku 1845. No, może wyhodował to za wiele powiedziane, znalazł ją. Otóż Vibert w roku 1839 porzucił Paryż i przeniósł się pod Angers. Tamże w Echemire w ogrodach przypałacowych La Griferaie , jego wzrok przykuła interesująca róża powstała w wyniku naturalnego zapylenia. Doceniając jej zalety, Vibert rozmnożył ją i dał do obrotu handlowego a nazwę nadał na pamiątkę miejsca w którym ją spotkał.
Kwiaty początkowo w kształcie puszystych pomponików, potem rozwijają się do formy płaskiej o średnicy do 8cm. Kwiaty pojawiają się w gronach po 10-15 sztuk, rozwijając się są ciemno różowe, bardzo pachnące. potem przekwitając staja się różowe a nawet białe. pojawiają się też różne kolorystyczne kombinacje pośrednie.
Chromolitografia pochodzi z dzieła Hippolite Jamain – Les Roses.
Płatki w paski , płatki zewnętrzne jaśniejsze a wewnętrzne ciemniejsze itp. Jakiż to daje nieprawdopodobny efekt gdy patrzymy ma ten dorodny krzew w pełni kwitnienia. Na to mrowie różnokolorowych i w różnych kształtach kwiatów!
Krzew pokaźnych rozmiarów, jej pędy z niewielką ilością brunatno czerwonych cierni, osiągają ponad dwa metry wzrostu i takoż w szerz, może więc być prowadzona jako mały klimber, ale również jako roślina wolnostojąca, która robi doskonałe wrażenie ze swymi długimi przewieszającymi się nad rabatą pędami. Jest bardzo tolerancyjna na warunki uprawowe , nadaje się do uprawy w miejscach zadrzewionych .
Fotografie – przez uprzejmość Pani Urszula Trętowska – Montisfont Abbey .
Nie ma wymagań glebowych, często więc bywała używana jako podkładka, dlatego też spotkamy ją często w starych ogrodach gdy to odmiana którą np. sto lat temu już dawno obumarła a ona kontynuuje życie na własny rachunek. Liście duże, okrągłe, jak u galijskich jasno zielone, matowe przypominające rugosę, są bardzo dekoracyjne jesienią. Mrozoodporność HMF wprawdzie podaje jako 6 strefa usda,jednakże spotkałem inne źródła/ np. Rogers roses/które przesuwają ją do 5 strefy i w rzeczywistości musi być ona nieco większa, jeżeli zważymy , że z powodzeniem rośnie np: w Szwecji.
Fotografie – Marian Sołtys w Roseto Botanico Cavriglia rok 2014.
Pochodzenie: Nie jest to stwierdzone jednoznacznie, ale powszechnie uważa się iż jest to mieszaniec róży multiflora (najprawdopodobniej platyphylla) i jakiejś galijskiej bądź damasceńskiej. Bacząc po domniemanych rodzicach tym bardziej uważam iż mrozoodporność została określona zbyt asekurancko.De la Griferaie stała się szybko inspiracją innych hodowców do tworzenia innych odpornych odmian róż. Wiele krzyżówek z jej użyciem stworzył Geschwind, dalej Vigneron dał nam w 1892 roku Olivet, wcześniej mamy Tricolore Robert & Moreau w roku 1863.
Fotografie: Marian Sołtys Europa Rosarium Sangerhausen 2009.
-
G. Dubose
Chromolitografia z Journal des Roses
Remontantka.
Synonimy – prawdopodobnie chodzi tu o różę Madame Dubos
Hodowca – Francois Fontaine, rok 1866
Kwiaty czerwone.
Odmiana utracona.
-
G.F.Veronica
Mieszaniec róży multiflora.
Dane na jej temat są co najmniej lakoniczne. Wiemy, że hodowcą jest niejaki Demitrovisi ale nie znamy już jego imienia. Rok pochodzenia jedynie hmf podało jako przybliżoną datę „przed rokiem 1976″, natomiast rosarium Sangerhausen określa ją na rok 1900 co wydaje się bliskie prawdy, jako że wówczas takie róże hodowano. Nie wygląda ona natomiast na współczesną, choć np. V.Petersen podobną odmianę wypuścił na rynek, myślę tu o rosa helenae semiplena.
Kwiaty drobne, około 4cm średnicy. Pąk i pierwsze stadium kwiatu jest żółte, potem w trakcie rozwijania się staja się biało kremowe. Kwiat półpełny 10-15 płatków. Kwitnie dużymi rozproszonymi, luźnymi wiechami, raz w sezonie.
Klimber, dorasta do 3 m wysokości. Liście drobne, błyszczące, odporne na choroby grzybowe.Mrozoodporność 6 strefa usda.
Pochodzenie; Hmf sugeruje, że może to być siewka Goldfinch. fotografie: Marian Sołtys Europa Rosarium Sangerhausen 2009.
-
G.Nabonand
Chromolitografia z Rosen Zeitung
Chromolitografia z Gallica Biblioteque Numerique – Journal des Roses
Herbatnia .
Synonim – prawidłowa nazwa to taka jak w tytule, ale ponieważ hodowca pożałował pełnego imienia w obiegu handlowym dodawano a to Gilbert, a to George, a to Gustave. Możemy też przeczytać, że w Australii i Nowej Zelandii sprzedawana była jako Jean Ducher. Róża ta nazwana pamięci ojcu, również Gilbertowi.
Hodowca – Gilbert Nabonand , rok 1888.
Rycina pochodzi z angielskiego tygodnika ogrodniczego The Garden .
Kwiaty – jasno różowe, ale nie byłaby to herbatnia gdyby nie pojawiły się jakieś odcienie. Tu z łatwością znajdziemy żółte przebarwienia. Kwiaty średnicy 10 -13 cm, złożone z 25 – 40 płatków rozwijają się z bardzo długich kształtnych pąków, zawsze w rozkwicie. Zawiązuje duże, kuliste, żółto zabarwione owoce. Jej cechą charakterystyczną są bardzo duże płatki kwiatowe. Jest to jedna z najdoskonalszych odmian róż herbatnich. Warta każdego wysiłku by móc uprawiać ją w naszym ogrodzie.
Zapach – mocny i przenikliwy, owocowy
Krzew – o wysokości nawet do 300 cm o bezkolcowych pędach.W internecie, znajdziemy sugestie, że odmiana ta, mimo dużej podatności na mróz róż herbatnich, dobrze zimuje pod okryciem.
Liście – początkowo rdzawo zielone, potem średnio zielone, gęsto rozmieszczone na pędach.
Pochodzenie - Beatrice Ephrussi x Princesse Vendome/. Wydała w roku 1092 sport, który wyselekcjonował G. Piper i nazwał go jako , że podówczas trwała wojna burska - Peace. To niezwykle popularna nazwa i przydawano ją różnym różom z okazji zakończenia pierwszej wojny, potem drugiej , potem… nie, nie – niech więcej to słowo z tych okazji w nazwach róż już się nie pojawia.
-
Gabriele Privat
Polyantha. Wyhodowana przez francuskiego rosarianina o nazwisku Privat w roku 1931. Niczym specjanie nie wyróznia się ta odmiana , kwiaty jej , jasno różowe do różowych to typowe z typowych polyant. Zakwita wiechami po kilkanaście do kilkudziesięciu drobnych o średnicy 4-5cm kwiatuszków na pędzie . Kwitnie przez cały sezon, nie pachnie.
Krzew niewielki, podobny dzisiejszym różom miniaturowym, wysokości 50-60cm.
Przodkowie nieznani.
Fotografie- Elżbieta Sołtys oraz Wilfried B. w Roseraie l’Hay 2011.
-
Gabrielle Noyelle
Róża mchowa nowszej generacji , powtarzająca kwitnienie,
Hodowca – wyhodowana w roku 1933 przez Emmanuela Buatois.
Kwiaty jak na różę mchową bardzo duże bo do 12 cm średnicy, łososiowo różowe z żółtą bazą płatków, zmierzające do kremowo białego. Kwiaty są dość luźno zbudowane z około 30 płatków, o mocnym zapachu. Kwitnie niewielkimi kiściami złożonymi z 3- 8 kwiatów. W jej przypadku niezwykłe jest to, że została wyhodowana już po tym jak przeminęła epoka wiktoriańska, która szczególnie hołubiła róże mchowe.
fotografie w rosarium Pani Małgorzaty Kralki 2013.
Powtarza kwitnienie. Prawda, że niezbyt przypomina urok i tajemniczość pierwotnych róż mchowych? I jak tu nie przyznać racji Grahamowi Thomasowi, którego tego rodzaju próby hodowlane doprowadzają do irytacji. Nie przeszkodziło to jednak Johnowi Scarmanowi wyhodować bardzo udanego mieszańca róż mchowych, którego nazwał swojsko brzmiącym imieniem – Hanka.
Krzew – Jest to sporych rozmiarów krzew, dorastający do 2m wysokości, który może być prowadzony jako klimber. Mrozoodporność 5 strefa usda. Jest to zasadniczo róża na piękną pogodę, która rośnie najlepiej w upale. Płatki łatwo psują się podczas deszczu, a wilgotne części szybko zyskują powłokę białej pleśni w chłodnych warunkach.
Liście – roślina o bardzo atrakcyjnym ulistnieniu, niezbyt przypominającym liście róż mchowych.
Pochodzenie: Salet x Souvenir de Madame Krueger.
Fotografie: Frank Harrell i Sołtys Mainau 2009 oraz rosarium Abbaye de Valsaintes 2010. Nadto Elżbieta Kozak rok 2011 i Elżbieta Sołtys rosarium Barcelona 2012.
-
Gaiety
Mieszaniec herbatni,
Hodowca – wypuszczony na rynek przez nieznaną mi firmę Archer & Daugther.
Kwiaty różowo łososiowe, klasycznej budowy.
Zapach – o mocnym zapachu.
Pochodzenie: Nieznane.
Jest też inna odmiana o tej samej nazwie, również mieszaniec herbatni, wyhodowana przez szkółki E.G.Hill w roku 1926
rycina pochodzi z katalogu Dingee & Conard .
fotografia Cezary Blicharz Europa Rosarium Sangerhausen 2009
-
Galahad
Mieszaniec herbatni.
Hodowca – Michel Kriloff rok 1986.
Kwiaty biało kremowe z lekko żółtawym centrum kwiatu. Kwiaty klasycznej budowy, nieco pękate, przypominające swym wyglądem dziewiętnastowieczne mieszańce herbatnie. kwiat średnicy okło 10cm, złożony z ponad 30 płatków.
Zapach – umiarkowany, korzenny.
Krzew – wysokości do 100cm.
Liście ciemno zielone, o skórzastej teksturze, błyszczące o bardzo dobrej odporności na choroby grzybowe.
Pochodzenie – Micaela x Lara . Spotkamy się również z inną odmianą róży, Sir Galahad, hodowli Harknessa, również białą. Galahad, to jeden z rycerzy okrągłego stołu, nieślubny syn Lancelota.
Fotografie – Marian Sołtys w rosarium Ogrodu Botanicznego w Bratysławie 2012.
-
Galaxy
Fotografia: Elżbieta Sołtys Roseraie l’Hay 2011.
Floribunda.
Hodowca – Powstała w firmie Meilland International, rok 1995.
Kwiaty – Mimo napuszonej i pretensjonalnej nazwy jest to całkiem miła i sympatyczna róża.Kwiaty średnicy 8-9 cm, złożone z około 25-30 płatków a kolorze kremowym z delikatnym różowym przebarwieniem w centrum kwiatu. Pąki ma płowo żółte. kolor jej stale się zmienia, jaśniejszy jest latem a bardziej różowy ku jesieni, ale zawsze w miękkich odcieniach.Kwitnie niewielkimi, zwartymi kiściami złożonymi z 5-7 kwiatów.
Fotografie – Rosengarten Forst 2016
Zapach – silny
Krzew wysokości - 80 -100 cm, w cieplejszych okolicach do 150 cm.
Liście - małe, jasno zielone matowe.
Pochodzenie nieznane.