Austin David –

Artykuł ten piszę już po śmierci Maestro.”Ojciec chrzestny English Roses” po 75 latach spędzonych na tworzeniu nowych odmian róż w dążeniu do ostatecznej doskonałości, zmarł w wieku 92 lat. Jego syn powiedział: Będzie go boleśnie brakować w globalnej firmie rodzinnej, którą stworzył. Ale pasja, którą zaszczepił, będzie kontynuowana i będziemy wierni wizji mojego ojca, kiedy założył firmę prawie 60 lat temu.” chociaż będzie to trudny czas dla rodziny, biznes będzie kontynuowany jak zwykle.”Nasz sukces jest w dużej mierze oparty na wartościach i etyce naszej rodziny i nie planujemy tego zmieniać”.
David Austin,syn rolnika, którego English Roses/chciałoby się powiedzieć anielskie/ zdobyły wyobraźnię ogrodników i miłośników róż na całym świecie. Urodził się 16 lutego 1926 roku , na tej samej farmie , na której mieszkał. Dorastając na wsi w Shropshire, Austin rozwijał swą pasję do hodowli roślin już od bardzo młodego wieku. Jednak jego zainteresowanie kwiatami naprawdę rozkwitło, kiedy po raz pierwszy wpadło w jego ręce czasopismo o nazwie Ogrody Ilustrowane ,wyszperane w szkolnej bibliotece. Zachęcony przez swojego nauczyciela, postanowił rozszerzać swe zainteresowania.
James Baker, przyjaciel ojca Davida, prowadził rodzinną szkółkę roślin ozdobnych. David odwiedzał go i był oszołomiony nowymi odmianami łubinu, które hodował James. Właśnie wtedy zaczęła u niego kiełkować idea hodowli nowych odmian roślin . Pochodzący ze środowiska rolniczego David posiadał wrodzoną wiedzę o roślinach, ale zastosowanie jej w mniej praktycznym świecie kwiatów nie spotkało się z aprobatą ojca. Jednak wspierała go siostra która np. dała mu na 21 urodziny książkę AE Bunyarda, Old Garden Roses. Książka ta sprawiła że zakochał się w różach.
Początkowo zajął się różami jako hobby. Prawdziwe piękno dostrzegał w odmianach historycznych, ale szanując powodzenie jakim cieszyły się mieszańce herbatnie postanowił zamówić po kilka odmian jednych i drugich, aby porównać ich wady i zalety. Chociaż nie był zauroczony mieszańcami herbatnimi,to jednak docenił ich zalety. Szerszy zakres kolorów i walor powtarzania kwitnienia. To był ten moment, kiedy postanowił stworzyć coś zupełnie nowego. Różę z pięknem i zapachem ukochanych Starych Róż, ale z zaletami nowoczesnych. Wielekroć twierdził, że jak gdyby bezpośrednią inspiracją drogi jaką winien podążać była róża Stanwell Perpetual. Rozpoczął powolny i celowy proces rozmnażania tego nowego rodzaju róży. Po wielu niepowodzeniach, gdy to natura upominała się o swoje, pierwszą różę w stylu takim jaki sobie to wyobraził, stworzył dopiero w 1961 roku. Była to „Constance Spry” (Ausfirst) . Specjaliści branży powiedzieli, że nikt nie kupi takich „staroświeckich róż”, a znane mu szkółki odmówiły ich rozmnażania. Nie można go było łatwo zniechęcić, postanowił zignorować zastrzeżenia swoich przeciwników i sprzedawać róże miłośnikom róż, bezpośrednio w swoim gospodarstwie. Jak wiemy Constance Spry, nie powtarzała kwitnienia, jednak powoli doskonalił swoje hodowle. prace te zajęły mu całe lata sześćdziesiąte. W tym też czasie we współpracy z Grahamem Thomasem , którego pozyskał do swej idei ukuł termin English Rose, dla swoich mieszańców , które już łączyły wdzięk róż historycznych z powtarzaniem kwitnienia. Twierdził, że skoro Francuzi mają Gallijskie, Szkoci Scotch Briar, dlaczego więc Anglicy nie mieliby również mieć grupy róż, które mogliby nazwać własnym imieniem – zwłaszcza, że róża jest tak spleciona z kulturą i historią Anglii.
Pierwsze lata były dość trudne, szczególnie dlatego, że próbował konkurować z wieloma innymi szkółkami róż. Jednak dzięki wsparciu jego żony Patricii, w połączeniu z wyjątkową kombinacją cech, jakie miały do zaoferowania amatorom róż, róże angielskie zyskiwały na popularności, a styl róż historycznych zaczął cieszyć się od renesansem popularności.
Dopiero w 1983 roku David doświadczył swojego pierwszego prawdziwego przełomu, kiedy przedstawił trzy bardzo dobre angielskie róże na Chelsea Flower Show, w tym różę nazwaną od jego dobrego przyjaciela i mentora, czcigodnego ogrodnika, Grahama Thomasa. Reakcja prasy, a także opinii publicznej, na różę „Graham Thomas” (Ausmas) była entuzjastyczna, a David przyznał, że najbardziej odpowiada za uznanie i sukces angielskich róż. W następnym roku zdobył jeden z wielu złotych medali na RHS Chelsea Flower Show, a ogród Davida Austina stopniowo zaczął stawać się jednym z najważniejszych wydarzeń dla odwiedzających i tak to trwa do dziś. Ten raczkujący ogród różany, obecnie uważany jest za jeden z najpiękniejszych ogrodów różanych na świecie.
Wraz ze wzrostem popularności, jego szkółki zaczęły się rozrastać, dodatkowy dochód oznaczał, że stare stodoły z zardzewiałymi i rozpadającymi się drzwiami, można było zastąpić nowoczesnymi halami do pakowania, a stare szklarnie hodowlane zastąpiono większymi i bardziej przestronnymi, choć wciąż używanymi.
Zwiększone dochody dały mu także możliwość stopniowego powiększania programu hodowli róż, który dziś jest jednym z największych na świecie. Każdego roku David wprowadzał trzy nowe odmiany. Od zapylenia do sprzedaży cały proces tworzenia nowej odmiany róży trwa dziewięć lat. Za każdą nową wypuszczoną do handlu różą, stoi ponad sto tysięcy nowych siewek. „Nie ma nic bardziej ekscytującego niż sadzenie 350 000 sadzonek, których nikt nigdy wcześniej nie widział” Absolutna większość z nich nigdy nie wejdzie na rynek, powiedział, wskazując rzędy kolorowych róż na polu. Na pytanie co się z nimi stanie odpowiada: „Zostaną wykopane i skompostowane. Nie ma sensu być sentymentalnym!”
Austin powiedział, że nie lubi wybierać ulubionych, ale miał słabość do „Claire Austin”.
„Nazwa pochodzi od imienia mojej córki i jest wybitną białą różą” – powiedział. „Ale gdybym miał wybrać tylko jeden, myślę, że różowy” Olivia Rose Austin „, nazwany tak od mojej wnuczki, jedną z najlepszych, jakie kiedykolwiek wyhodowałem.
Zapytany, czy planuje przejść na emeryturę po tylu latach, powiedział: „Nie, jestem tak samo podekscytowany hodowlą róż teraz, kiedy zaczynałem robić to jako hobby jako 15-latek.
„Myślę, że moje najnowsze róże to jedne z najlepszych, jakie kiedykolwiek wyprodukowałem, ale nie są idealne.
„Chcę wyhodować naprawdę dobrą karmazynową różę i dalej poprawiać odporność naszych róż na choroby. To mnie napędza – moja miłość do róż i świadomość, że są jeszcze lepsze. ”
Jego starania o hodowlę róży zaowocowały wieloma nagrodami, a jednym z jego najbardziej dumnych osiągnięć było otrzymanie OBE w 2007 roku za swoje usługi dla ogrodnictwa. Po otrzymaniu nagrody powiedział: „Każdego dnia dziwię się mojemu szczęściu, że udało mi się uratować róże hodowlane. Moją największą satysfakcją jest widzieć przyjemność, jaką moje róże dają ogrodnikom i miłośnikom róż na całym świecie ” Jego róże też zdobyły wiele nagród na całym świecie. „Graham Thomas” (Ausmas) został wybrany na Światowa faworytka Światowej Federacji Rosyjskich Towarzystw Różanych (WFRS) w 2009 r. i „Gertrude Jekyll” (Ausbord) dwukrotnie głosowały na ulubieńca Wielkiej Brytanii. Około 30 z nich zostało również uhonorowanych prestiżową Nagrodą Zasługi Ogrodniczej od RHS. Ogród w Albrighton, w domu Davida Austina i kolekcja jego angielskich róż, otrzymała nagrodę Garden Excellence od WFRS w 2015 roku.W 2003 roku David Austin otrzymał Victoria Medal of Honour od Królewskiego Towarzystwa Ogrodniczego za jego zasługi dla ogrodnictwa , oraz Dean Hole Medal z Royal National Rose Society. Otrzymał również honorowy tytuł magistra z University of East London za prace o hodowli. róż,oraz nagrodę za całokształt twórczości z Garden Centre Association w 2004 roku i został uhonorowany Orderem Imperium Brytyjskiego w 2007 roku. W 2010 roku nazwano go „Wielkim Rosarianinem Świata”.
W 1990 do firmy dołączył syn Davida JC Austin -urodzony w roku 1958, absolwent zarządzania Uniwersytetu Salford w Manchesterze, Wspólnie rozwinęli firmę David Austin Roses w światowy biznes, rozszerzając działalność z Wielkiej Brytanii na Europę, a w ostatnich latach na Stany Zjednoczone i Japonię, gdzie mają teraz biura. Nie spoczął na laurach, w 1992 roku, z siłą napędową i wsparciem Davida Juniora, postanowił rozpocząć zupełnie nową odsłonę programu hodowlanego. Celem ich było opracowanie odmian przeznaczonych specjalnie na rynek kwiatów ciętych, dostępnych przez cały rok, przy zachowaniu piękna, zapachu i uroku, które stały się tak rozpoznawalne w jego różach ogrodowych. Pierwsza grupa ciętych róż została przedstawiona w roku 2004 i podobnie jak i w przypadku jego róż ogrodowych, zajęło to trochę czasu, zanim zostali zaakceptowani, będąc bardzo odmienną propozycją od status quo. Dziś David Austin daje róże, które są uważane za jedne z najbardziej prestiżowych i poszukiwanych róż weselnych i imprezowych na świecie zostały użyte do uczczenia najbardziej intymnych prywatnych okazji przez najbardziej prestiżowe królewskie wesela prezentowane na światowej scenie.
Firma David Austin Roses znacznie się rozrosła na przestrzeni dziesięcioleci, ale nadal pozostaje firmą rodzinną . Wkracza trzecie pokolenie, Richard Austin, wnuk Davida Seniora i syn Davida Juniora, dołączył do firmy w 2010 roku, kontynuując pasję ojca i dziadka i pracę ich życia . Z kolei oni, są wspierani przez lojalny zespół, z których wielu pracuje w branży od ponad 15 lat, w tym jego Menedżer Carl Bennett, który przepracował w firmie prawie 30 lat.
Życie to jednak nie tylko firma, to również rodzina, która odnosi się do seniora z wielkim szacunkiem , nazywając go jako „Pan A”. Wspólnie z nieżyjącą już również żoną Patrycją – zmarła w 2007 roku – , wychował trójkę dzieci: David JC Austin, James Austin i Claire, która ma swoją szkółkę w Powys gdzie specjalizuje się w bylinach, irysach i piwoniach. Ma również oraz ośmioro wnucząt.
Oprócz zamiłowania do róż, miał wielką miłość do literatury, a jego salon wypełniony jest różnorodnymi książkami. Pierwsza książka, którą napisał, to „The Heritage of the Rose” , opublikowana została w 1988 roku. W 1993 roku wydał pierwszą edycję The English Roses , która wielokrotnie poprawiana i wznawiana zdobyła wielkie uznanie na całym świecie. Szczególnie lubił poezję i opublikował zbiór swoich wierszy w 2014 roku zatytułowany The Breathing Earth , która czerpie w nim ze swoich doświadczeń życiowych i miłości do natury.
Zostanie zapamiętany jako jeden z największych rosarians i hodowców róży wszech czasów, który jest odpowiedzialny za stworzenie aktualnie największej na świecie marki ogrodniczej. Jego dorobek jest doprawdy imponujący. Na jego koncie mamy zapisanych około 240 odmian róż. Jeszcze przed śmiercią planował co będzie robił w najbliższej przyszłości. Tak , że za 9 -10 lat jeszcze będziemy mogli podziwiać róże które w ostatnim czasie projektował. Twierdził,że jego najlepsze róże powstały w ostatnim czasie. Miejmy nadzieję, że własnie w tej grupie róż znajdzie się odmiana, która będzie godna nosić imię: David Austin.
Proponuję doskonały foto reportaż zamieszczony w internetowym wydaniu Mail online /www.dailymail.co.uk
Pisząc ten szkic korzystałem z artykułu na stronie: https://www.davidaustinroses.com/eu/about-us/david-c-h-austin