Mieszaniec herbatni

Hodowca – Max Krause, rok 1938.

Kwiaty klasycznej budowy w kolorze kości słoniowej z ledwo dostrzegalnymi brzoskwiniowymi cieniami. Niezwykle elegancka róża. Jej wytworność podkreśla elegancka forma pąka i kwiatu oraz powściągliwa kolorystyka. Z całą pewnością wojna nie pozwoliła tej pięknej róży zdobyć szerszego uznania rosomanes. Jeżeli ktoś ma możliwość ją gdzieś zdobyć to gorąco polecam.Kwiaty średnicy do 14cm, płatków 20-25.

Zapach umiarkowany.

Krzew wysokości około 60-70cm o pędach zabarwionych na czerwono

Liście ciemno zielone, skórzaste, błyszczące.

Pochodzenie: Golden Rapture x Golden Glory.

Fotografie: Marian Sołtys Rosarium Pruhonice 2011.

  Fotografia – przez uprzejmość Pan Jacek Kondratowicz.

Uzupełniając wpis o odmianie Narzisse dodałbym kilka własnych spostrzeżeń. Ten ciekawy mieszaniec herbatni Maxa Krause został introdukowany również co ciekawe w Niemczech dopiero w czasie wojny,w 1942 roku. Do naszego ogrodu trafił dzięki staraniom Pana B. Wituszyńskiego na początku lat sześćdziesiątych, bowiem w owym czasie był dostępny w jego zbiorach. Sam krzew jest w zasadzie podobny do wielu innych mieszańców herbatnich tamtego okresu. Osiąga przeciętny wzrost ok 80 cm. Liście dość podatne na mączniaka w okresie późnojesiennym. Pędy solidne, średnio kolczaste dźwigają przeważnie pojedyncze kwiaty. Jest jednak coś co wyróżnia tę odmianę od wielu innych a tym bardziej współczesnych odmian wielkokwiatowych. To oryginalność czy też raczej niepowtarzalny styl samych kwiatów. Pięknie zbudowane, wysmukłe o niepowtarzalnym kolorze kremowo żółtym z brzoskwiniowym odcieniem. Zapach dość silny jak dla mnie, świeży, słodko różany. Kwiaty nie są zbyt trwale w deszczu, dostają wtedy brunatnych plam ale są za to bardzo odporne na gorące słońce. Odmiana mimo podawanej przez HMF strefy 6, nie jest niestety odporna na mróz i wymaga zabezpieczenia na zimę.