-
Fairy Damsel
Fotografie – Museo Giardino Rose Antiche rok 2018.
Polyantha, mieszaniec piżmowy . Bezpieczniej byłoby powiedzieć, że to dość skomplikowany mieszaniec międzygatunkowy.
Hodowca - Wyhodowana w firmie Haknessów na początku lat 80 ub. wieku.
Kwiaty – drobne, ciemno czerwone, zgrupowane w sposób charakterystyczny dla polyanth.
Zapach – nie pachnie .
Krzew - – o wiotkich pokładających się pędach, dlatego, mimo że pędy jak wspomniałem, dorastają do półtora metra długości, to sam krzew jest nie wyższy jak 50- 60 cm.Możemy traktować ją jak róże okrywową.
Pochodzenie – The Fairy x Yesterday. Hodując odmianę Yesterday, Harknessowie sięgnęli do dorobku hodowców okresu międzywojennego, bowiem wszystkie odmiany, które wzięły udział w stworzeniu Yesterday pochodzą właśnie z tego czasu. Tak jak Phyllis Bide , rok 1923 czy Ballerina rok 1937. Yesterday, charakteryzująca się niezwykłą obfitością kwitnienia, zainspirowała Haknessów by użyć jej w dalszych pracach hodowlanych.Z różnymi efektami. Fairy Damsel, zwana też Fairy Red, należy do tych mniej udanych prób. Wprawdzie niewątpliwie nastąpiło odnowienie bazy genowej polyanth, jednakże nie przyniosło to zasadniczego przełomu.
-
Schneekopf
I co do licha mam z tą „śnieżną głową” zrobić? HMF pisze, że to polyantha, bo tak to opisał sam hodowca, ale jaka tam to polyantha. Może już bardziej mieszaniec polyanthy. Oczywiście Lambert nie mógł tego mieszańca opisać inaczej. Wszak odpowiednie określenie, floribunda, powstanie dopiero ćwierć wieku później. I tak to Lambert wyhodował floribundę zanim ta została ‚wynaleziona”. Odkrycie to przyszło do niego za wcześnie. Nie wiedział nawet dobrze co wyhodował. To dopiero Poulsen świadomie poszukując róż o odpowiednich , poszukiwanych cechach, odpowiednio mocnych i odpornych róż , wykona krzyżówkę polyanthy i mieszańca herbatniego tworząc nową grupę róż a wybór padł na Orleans Rose, którą to skrzyżował z Mieszańcem herbatnim Richmond. Tak oto narodziła się w roku 1912 pierwsza floribunda Rodhatte.
Prekursorzy nigdy nie mieli łatwo. Nie miał łatwo Bennet, który świadomie, w zasadzie jak pierwszy/ a na pewno przed La France tworzy nowa grupę róż – mieszańce herbatnie i uporczywie zabiega o nadanie swoim mieszańcom prawa do nazwania ich nową grupą róż idzie na kompromis z hodowcami francuskimi i za cenę wyodrębnienia nowej grupy, mieszańców herbatnich godzi się na uznanie La France za pierwszego mieszańca herbatniego.
Trzecim takim przykładem jest Gruss an Aachen. Ten twór Hinnera z roku 1909/ Frau Karl Druschki x Franz Deegen/ jest w swej istocie mieszańcem herbatnim , ale unikalna forma tak krzewu jak i kwiatów sprawia, że wszyscy by chętnie zaliczyli ją do swego grona. I polyanthy/dlaczego?/ i floribundy. Ale w prawie sto lat potem wszystkich przebił Graham Thomas , który stwierdzi: jakość tej róży , jej charakter, sprawia, że skłonny jestem zaliczyć ją do English Roses. Gdyby Wilhelm Hinner mógł to słyszeć to zapewne ciężko by się zdziwił, że wyhodował austinkę zanim David Austin się narodził.
No więc co z tym Schneekopf zrobimy? Trudno ją wbrew logice nazwać floribunda przed pojawieniem się floribund. Tym bardziej, że Lambert tego swego pomysły hybrydyzerskiego nie kontynuował i wygląda na to, że nie miał świadomości tego, że wpadł na nowy trop. I tym się różnił od Poulsena, który wykonał swój krok całkowicie świadomie i twórczo go rozwijał. Tak więc OK, to mieszaniec polyanthy zapowiadający pojawienie się niebawem floribund.
Hodowca – Peter Lambert, rok 1903.
Kwiaty białe, miseczkowate, półpełne, złożone z około 25 -30 płatków. Dobrze powtarza kwitnienie.
Zapach -
Krzew niewielki nie przekraczający jednego metra wysokości o pokroju wyprostowanym.
Liście -
Pochodzenie – Mignonette x Souvenir de Madame Sablayrolles.
Róża ta praktycznie jest niedostępna. Jedyna fotografia na jaką napotkałem w necie znajduje się na HMF a zrobiona została w ogrodzie różanym w Zweibrucken .
-
Polly sunshine
Fotografie w rosarium van der Goot w Summerville USA rok 2017.
HMF, klasyfikuje ją jako polyanthę. Jest to rezultat prac hodowlanych Ralpha Moore i jest wynikiem skrzyżowania miniaturowej Golden Angel z własną, nienazwaną siewką hodowcy. Pochodzi z roku 1999.
Kwiaty pomponikowate, żółte, w rzeczywistości nieco ciemniejsze niż na tych nieudanych zdjęciach, średnicy 6-8 cm. Powtarza kwitnienie. Piszę o tym, jako że uważana jest za pierwszą prawdziwie żółtą polyanthę. Ach, ten mistrz Moore. Podejmował tylko ekstremalne wyzwania. A to wyhodował pierwszą rugosę striped no i oczywiście miniaturki striped, a to miniaturową różę mchową/Scarlet Moss/. Tym razem uznał że nie ma żadnego powodu byśmy nie mieli żółtych polyanth.
Krzew rozłożysty wysokości nie większej jak 60 cm
-
Red Fairy
Fotografia – na wystawie konkursowej róż w Końskowoli rok 2017.
Polyantha.
Synonimy – Rote Fairy, Fairy Rouge. Trudno powiedzieć czy to są synonimy. Raczej wersje językowe nazwy pierwotnej.
Hodowca – Ralph Moore , rok 1995.
Kwiaty czysto czerwone i właśnie ich kolor jest jej największą zaletą. Kwiaty półpełne, średnicy do 4 cm. Płatki kwiatowe mają białe przebarwienia u swej nasady. Kwiaty zakłada w średniej wielkości kwiatostanach, kwitnąc w zasadzie nieprzerwanie przez cały sezon. Kwiaty odporne są na działanie słońca i nie przypalają się.
Zapach – bez zapachu.
Krzew – Wysokość pół metra, odmiana ta przekracza jedynie na bardzo dobrych, sprzyjających jej warunkach uprawowych. Dobrze się krzewi i krzew osiąga do jednego metra średnicy. Jest to odmiana o wszechstronnym przeznaczeniu. możemy ją stosować jako roślinę okrywową, dobrze sprawuje się też w uprawie pojemnikowej a wówczas jej pędy będą wdzięcznie spływały o obrzeżach pojemnika. Liście drobne, ciemno zielone, półmatowe. wydaje się być odporna na choroby grzybowe. Odporność mrozowa – wg HMF – 6 strefa usda.
Pochodzenie – Jest to siewka mało znanej u nas miniaturowej odmiany Simon Robinson. Na HMF, możemy znaleźć pasjonującą dyskusję na temat pochodzenia dawcy pyłku. Polecam.
Interesująca jest też historia nazwy tej róży.Otóż przez cały czas, kiedy była prowadzona ocena wartości tej odmiany , pracownicy szkółki instynktownie porównywali ją do sławnej The Fairy. w rezultacie, gdy zapadła decyzja o wystawieniu jej do obrotu handlowego niejako naturalną konsekwencją było pozostawienie potocznej nazwy Red Fairy, mimo, że odmiana ta nie ma nic wspólnego ze sławną The Fairy ani tej z jej rodzicami. Mimo tej odrębności są bardzo do siebie podobne tak w budowie kwiatu , sposobie kwitnięcia jak i też budowie krzewu. Jednak The Fairy nadal jest jedną z najpopularniejszych róż na świecie i sprzedaje ją ponad połowa szkółek na całym świecie. Popularność Red Fairy jej nie dorównuje.
-
Marie Rose
Fotografia – Rosengarden Forst 2016.
Polyantha.
Hodowca – wyselekcjonował ją w roku 1930 T. Truffaud.
Kwiaty – Kwiaty w zasadzie białe lekko podbarwione różem, nieco jaśniejsze od odmiany wyjściowej. Początkowo mają kształt klasyczny , ale szybko przybierają kształt małych , 4 cm średnicy pomponików. Kwitnie kiściami, dobrze powtarzając kwitnienie.
Zapach – nie pachnie.
Krzew – Krzew jej ma bardzo zróżnicowaną siłę wzrostu. W dobrych warunkach pędy jej mogą dorastać nawet do 3 m długości. Dziś odmianę tę nazwalibyśmy mini klimberem.
Liście drobne, ciemno zielone, błyszczące.
Pochodzenie – sport od Marie Jeanne Turbata.
-
Dr Ricaud
Fotografia ze strony Roseraie comeray.
Polyantha.
Hodowca - Jean Babpiste Corboeuf, rok 1906.
Kwiaty – Łososiowo różowe, średnicy 3-4 cm, złożone z około 20 płatków. Kwitnie kiściami, powtarza kwitnienie.
Zapach – umiarkowany.
Krzew -
Pochodzenie – siewka White Pet
-
Petite Francoise
Fotografia ze strony roseraie comeray.
Polyantha.
Hodowca Jules Grvereaux, rok 1915. Odmiana ta w ofercie hodowlanej Pana Juliusza, jest swego rodzaju zaskoczeniem, gdyż pamiętamy go jako twórcę wielu mieszańców rugosy, którymi to się parał z zamiarem zastąpieniem przez nie słynnego Kazanłyka.
Kwiaty jasno różowe, nieco jaśniejące z wiekiem, Kwiaty średnicy do 4 cm, złożone z 25-30 płatków o fantazyjnie postrzępionych brzegach. Kwitnie przez cały sezon.
Zapach – nie pachnie.
Krzew – wysokości około 50 cm. Ze względu na jej dużą wytrzymałość na niesprzyjające warunki uprawowe i zwarty pokrój, dobra do pojemników.
Pochodzenie -
-
Suzanne Etienne
Chromolitografia z Gallica Biblioteque Numerique – Journal des Roses .Wrzesień rok 1907
Polyantha.
Hodowca – nie znam. Rok hodowli – przed rokiem 1907.
Kwiaty – drobne, początkowo różowe, potem biało kremowe.
Odmiana utracona.
-
Famila
Fotografie – Marian Sołtys w ogrodzie konkursowym w Hradec Kralove, rok 2015
Polyantha/najprawdopodobniej/.
Hodowca – Bohumil Petrużelka Czechy, rok przed 2012.
Kwiaty – czerwone, drobne o średnicy nie większej jak 4 cm, pełne
Zapach – bez zapachu.
Krzew – pędy jej dorastają ponad 1,5m długości, ale są wiotkie i pod ciężarem masy kwiatów pokładają się . Tak więc wysokość samego krzewu nie przekracza jednego metra.
Liście drobne, ciemno zielone.
Nagroda w kategorii róż okrywowych w konkursie różanym w Hradec Kralove 2015.
-
Mademoiselle Blanche Rebatel
Chromolitografia z Gallica Biblioteque Numerique – Journal des Roses.
Polyantha .
Hodowca – Aleksandre Bernaix, rok 1888 .
Kwiaty drobne, czerwone.
Odmiana utracona.