S
-
Rosa setigera i jej mieszańce
Gatunek, species. Gatunek ten został po raz pierwszy uwzględniony w ramach Rosa Karolina pod koniec 1700 roku. W sto lat później, Michaux określił ją jako nowy gatunek, ale na długo przed tym , Amerykanie i nie tylko od Kanady po Florydę i Teksas, od wschodniego wybrzeża po Wielkie Równiny znali już R. setigera, zanim Michaux opublikował jej opis w 1803 roku.
Synonimy - Bramble-leaved Rose, Prairie Rose, R. rubifolia, Rosa rubifolia Paul, Rosa setigera f. inermis E.J. Palmer & Steyerm., R. setigera inermis, Rosa setigera Michaux, Rosier a Feuilles de Ronce, The Prairie Rose .
Fotografie – Museo Giardino Rose Antiche rok 2018.Kwiaty tej mutacji r.setigera są wyraźnie jaśniejsze jak u typu. Nie komentuję tego.
Kwiaty – ciemno różowe, średnicy 5-6 cm, złożone z 5-8 płatków rozwijają się z okrągłych, dużych pąków. Zakwita niewielkimi kiściami pod koniec czerwca i w lipcu a niektóre źródła podają, że nawet w sierpniu. Nie powtarza kwitnienia. Płatki kwiatowe, mają tak mocna substancję, że szypułki nie dają rady ich dźwigać i kwiaty się przewieszają. Zakłada małe, okrągłe, pomarańczowo czerwone owoce. Tu jednakże musimy się na pewien czas zatrzymać. To , że istnieją rośliny różnopłciowe/dwupienne/, to zdążyliśmy się już przyzwyczaić. Przykładem niech będzie actinidia. Ale r.setigera jest tu pewnego rodzaju fenomenem, gdyż jej dwupłciowość jest unikatem wśród róż. Jeżeli dobrze pamiętam to nie ma takiego drugiego przypadku wśród róż. Płci, poszczególnych egzemplarzy, tak łatwo nie rozpoznamy, chyba, że pod mikroskopem. Dla rosomanes zostaną tylko dwa desygnaty do stwierdzenia naocznego. Mianowicie rośliny męskie mają więcej kwiatów . Natomiast owoce zakładane są tylko na roślinach żeńskich. Można powiedzieć, że rośliny są niejasno rozdzielno płciowe. Zarówno rośliny męskie, jak i rośliny żeńskie produkują pyłek , ale tylko pyłek roślin męskich jest żyzny. Tak więc będąc funkcjonalnie dwupienne, pojedyncze osobniki nie są w stanie wyprodukować owocni. Rośliny męskie wytwarzają więcej kwiatów niż rośliny żeńskie i są bardziej atrakcyjne dla pszczół. Cecha ta powoduje również znaczne ograniczenie rozprzestrzeniania się roślin, które rozprzestrzeniają się głównie przez rozsiewanie ich przez ptactwo
Zapach – pachnąca – słodki? zapach.
Krzew – Jest to roślina o zróżnicowanej sile wzrostu od ponad 150 cm do nawet sześciu metrów – gdy np. rośnie przy drzewie lub innej podporze. Szerokość krzewu jest trudna do określenia, gdyż ma tendencję do wydawania odrostów korzeniowych. Czyżby w ten sposób kompensowała sobie problemy z rozmnażaniem generatywnym związanym z dwupiennością? Jeżeli chodzi o jej mrozoodporność, to dziwi mnie, że nie jest oceniana jednomyślnie. Różni autorzy określają ją jako 3 lub 4 strefa usda. Podobnie z jej odpornością na choroby grzybowe. Relatywnie duża, ale nie całkowita. Wspomnieć by należało, że istnieje odmiana Serena , która jest bezkolcowa. Róża ta ma dużą łatwość rozmnażania się przez sadzonkowanie. U starszych krzewów gałęzie przewieszają się łukowato i dotykając do ziemi łatwo ukorzeniają się. Sama roślina jest krótkowieczna i żyje do 20 lat.
xxxxxxxxxxxxxx
Hybrydyzerzy, zawsze spoglądali pożądliwie w stronę tej róży szukając między innymi sposobu na podniesienie odporności hodowanych przez siebie róż. Pierwszymi w długim szeregu zainteresowanych jej względami byli z pewnością Amerykanie, bracia Feast. – Samuel/1796 – 1868/i John/1802 – 1878/. Różą setigera zainteresowała ich pani Hannah Levering, która podarowała Williamowi nasiona r. setigera. Ich metoda hybrydyzacji była prosta, wysiewali nasiona pospolitych gatunków a otrzymane w ten sposób siewki zapylali odmianami uprawnymi, na ogół różami galijskimi. W omawianym przypadku posiali otrzymane nasiona pod już rosnącymi wcześniej mieszańcami piżmowymi pani Caroline Harbermont. tj. Harbermonts Musk Cluster. W ten to sposób otrzymali te najbardziej popularne i uprawiane do dziś odmiany jak ‚Baltimore Belle i Queen of the Prairies‚ . Jak wielką były one nowością podówczas, pokazuje nam ten oto niewielki cytat. W „Magazine of horticulture” rok 1846, znajdziemy protokół z posiedzenia Massachusetts Horticultural Society, z 28 lutego, 1846 roku. „Pan Feast przedstawił nam nowy rodzaj róż, swoją nową odmianę Rosa rubrifolia, Var. Queen of the Prairies. Jest to najbardziej odporna ze znanych nam róż, znosząca najcięższą zimę w New England, bez uszczerbku . Charakteryzuje ją bujny wzrost, pozwalający na dobrych glebach na przyrost pędów od 15 do 20 stóp w sezonie. Kwiaty bardzo podwójne; kolor jasno szkarłatny, skłaniający się do różu o odcieniu bzu. Zakłada duże kiście kwiatowe na pędach bocznych, w rozkwicie na początku lipca, około tygodnia po przekwitnięciu róż innych odmian.
Ta róża jest bez rywala, w naszym klimacie, doskonała do prowadzenia przy słupach, altanach, itp. Jedyną jej wadą jest nieznaczny zapach. ale ufamy, przez swe dalsze wysiłki pan Feast usunie tę niedoskonałość .
Została uznana za, godną by przyznać jej wielki Złoty Medal Towarzystwa. ”Różą setigera zajął się też Robert Prince właściciel szkółek na Long Island istniejących tam od 1737 roku, a nadto amator z Nowego Yorku, Joshua Pierce, który postępując w podobny sposób dorobił się około 10 odmian.
Botanicy znali i cenili te róże, wychwalał jej zalety Robert Buist który był jednym z największych jej promotorów . Również Henry B. Ellwanger z Rochester koło Nowego Yorku, nie miał wątpliwości, że był to dobry materiał do hybrydyzacji i nawet sam się tym zajął , ale fatalnie trafił gdyż do swoich prac wybrał Gem of the Prairiees’ i’Baltimore Belle – ładne odmiany, ale były – o czym Ellwanger nie wiedział – praktycznie sterylne jako rośliny mateczne. Ten stracony czas był tym cenniejszy, że przyjdzie mu żyć nawet jak na tamte czasy krótko. Umiera bowiem w wieku 32 lat. Charles Quest Ritson w swojej książce o różach pnących „Climbing Roses of the World”, na stronie 53 pisze:” Bez wątpienia Ellwanger byłby tym , który przekształciłby historię róży w zakresie hybryd setigera w stopniu porównywalnym do tego jak w Europie zrobili to Barbiere w zakresie hybryd róży wichury a Lambert w zakresie multiflory.”Nie ma co jednakże gdybać , stało się inaczej
Baltimore Belle i Bijou des Prairies
W połowie dziewiętnastego wieku , amerykański szkółkarze jak Pierce czy Prince w swych katalogach w roku 1846 wyodrębniali grupę hybryd setigera nazywając je również różami Michigan. Prince wymienia ich ponad 30 odmian. Jednakowoż z tego wczesnego bohaterskiego okresu ocalało tylko 5 odmian: Baltimore Belle, Bijou des Prairies, Eva Corinne,Mill’s Beauty i Queen of the Prairies,wszystkie pochodzą z połowy dziewiętnastego wieku.
Bijou de sPrairies i Queen of Prairies
Tak się złożyło, że każda z nich opowiada nam nieco inna historię. Otóż Baltimore Belle , to mieszaniec z różą noisette o niewielkich, 4 cm średnicy kwiatach pokazujących czasami zielone oczko. To bujne, dorastające do 4m wysokości pnącze o giętkich pędach. Bijou des Prairies z kolei jest przedstawicielem nielicznych mieszańców drugiej generacji. Tym razem bowiem niejaski Burgess w roku 1865 wziął na warsztat wyhodowanego rzez Samuela Feasta mieszańca a mianowicie Queen of the Prairies. Otrzymał w ten oto sposób równie silne pnącze, ale jego kwiaty były ponad dwukrotnie większe niż omawianej wcześniej Baltimore Belle. Bijou des Prairies miało nadto kwiaty niejako dwukolorowe gdyż kolor jej w miarę rozwijania się płowiał i w ten oto sposób kwiat składał się z dwu odcieni kolorystycznych. Dodajmy jeszcze, że sama Queen of the Prairies była mieszańcem z różą galijską.
Eva Corinne, to twór wspomnianego już amatora Pearce a wyróżnia się , że tak można powiedzieć najczerwieńszym kwiatem z tu omawianych odmian i jeszcze Mill’s Beauty - to nieznanego autora, mieszaniec z różą arvensis o drobnych, półpełnych kwiatach.Europa również nie była nieczuła na względy tej species. Szczególnie udane hybrydy z jej udziałem zostały zapisane na koncie Rudolfa Geschwinda. Nie będę tu zbyt szeroko się nad tym tematem rozwodził, gdyż Geschwindowi i jego dokonaniom poświęciłem już bardzo wiele miejsca. Tu skupmy się jedynie na jego pracach z różą setigera. W roku 1886 przesłał on braciom Ketten z Luksemburga, trzynaście mieszańców, które sam zdefiniował jako Mrozoodporne węgierskie pnącza. I tu jak to z Geschwindem bywa, zaczynają się kłopoty. Mimo, że był świetnie wykształcony a jego zachowane pisma wskazują, że nawet wyprzedzał ustalenia Mendla, przez brać szkółkarską traktowany był jako amator, nieszkodliwy maniak z peryferii Europy. To co proponował zapewne budziło niewątpliwą zawiść kolegów. Nie ułatwiał sprawy sam Geschwind nadając swoim różom trudne fonetycznie nazwy. Nadto na rynku zachodnim kwestia mrozoodporności była / i jest nadal / drugoplanowa. Dość powiedzieć, że ten jego obszerny dorobek nie przebija się do mainstreamu hodowlanego. Dziś jest on z trudem odtwarzany z pomocą badań genetycznych. Pozwolę sobie tu wymienić jedynie kilka przykładów co do których mamy pewność , że to są mieszańce róży setigera. I jeszcze jedna sprawa , niektóre z tych mieszańców są mieszańcami drugiej, a może nawet trzeciej generacji, jako, że Geschwind w swoich pracach korzystał z dorobku hodowców amerykańskich. Nie wiemy jednakże nic pewnego, jako, że dziennik pracy Geschwinda jest niedostępny.
Alpenfee-to pnącze o jasno różowych kwiatach prawdopodobnie mieszaniec r.setigera i jakiejś remontantki.
Aurelia Lifa – to co dziś jest proponowane przez szkółki, nie jest Aurelią Lifa. Oryginalna praca Geschwinda to krzyżówka r. setigera i Marie Baumann i jest 3 metrowej wysokości pnączem.
Erinnerung an Brod – to niezwykle popularna odmiana, nie wymagająca dodatkowych uwag, pnącze o ciemnej karnacji kwiatach, będąca krzyżówką z Genie de Chateubriand. Sama zasłynęła jako roślina mateczna Veilchenblau.
Eurydice - mieszaniec z Louise Odier
Himmelsauge, – spodobała się Schmidtowi, który kierując ją do handlu, zmienił jej trudną nazwę na Francesco Donna. Nie pomogło to jej jednakże, gdyż wg. ustaleń wielkiego znawcy dorobku Geschwinda, Ericha Unmutha, Himmelsauge jest utracona.
Ovid – według pierwotnych opisów, jest to mieszaniec setigera. Z pewnością nie da się tego powiedzieć o roślinie figurującej dziś pod ta nazwą.
Virago – krzyżówka setigera z / jak przypuszcza Quest Ritson/ jakąś burbońską.
Tak się złożyło , że kolejnym, liczącym się rosarianinem , który osiągnął liczące się rezultaty w pracach nad hybrydami róży setigera, był nieco młodszy od niego Michael Horvath, który podobnie jak i Geschwind ukończył studia leśne w C.K. Austrii z tym, że ten wyemigrował do Stanów Zjednoczonych i to tam rozwinęła się jego kariera. Horvath pracę hodowlaną z różami rozpoczął od pionierskiego wykorzystania róży wichury, ale niezadowolony z osiąganych efektów przerzucił się na r. setigera. Tworzył również hybrydy r. wichury i r. setigera a następnie te mieszańce krzyżował z różami powtarzającymi kwitnienie. W czasie gdy pracował w Clevlend, zauważył , że po serii trudniejszych zim, jedyne pnącza, które przetrwały, to były stare mieszańce róży setigera Baltimore Belle” i „Queen of the Prairiees”. Ponieważ nie lubił róż o drobnych kwiatach, tym łatwiej przyszło mu postanowieniu o zajęciu się mieszańcami z setigera. Pierwszą taką partię róż pnących o dużych kwiatach, przedstawia klientom w roku 1934 pod intrygująca nazwą Tresure Island - a zawierała ona takie skarby jak ‚Captain Kidd „,” Doubloons’, ‚Jean Lafitte’ oraz ‚LongJohn Silver. Jack Harkness z właściwą Anglikom zgryźliwością komentuje tak: „Zastanawia mnie tylko co w tym towarzystwie robi róża President Coolidge.” Roses str. 163. Dla wyjaśnienia dodam, że Horvath , nie wiedzieć czemu dołączył do kolekcji Tresure Island właśnie tę odmianę. A może miał właśnie taka opinię o Panu Prezydencie?
Nie miał jednakowoż szczęścia, ponieważ jak pisze Quest Ritson pozostawał chyba w cieniu dokonań rodziny Brownell. Wszystkie hybrydy setigera, Horvatha są niesamowicie energiczne, zdolne do wzrostu nawet 10 m w górę drzewa i wszystkie są bardzo wytrzymałe. Kwitną dość późno w sezonie, kiedy większość róż ogrodowych przekwita.
Zapewne z zauroczenia dokonaniami Geschwinda, wzięło się zainteresowanie róża setigera u Jana Bohma, trzeciego już hybrydyzera z kręgu wpływów austro węgierskich. Z jego dokonań w tym zakresie przetrwały dwa mieszańce. Przeuroczy Tolstoj o kulistych różowych kwiatach, będącym hybrydą setigera w pierwszym pokoleniu i Stratosfera pochodząca od Nordlandrose Geschwinda.
W zasadzie jeżeli chodzi o bezpośrednie zainteresowanie hybrydyzerów różą setigera to by było wszystko. Pojawiały się oczywiście jakieś prace incydentalne jak np. Langford z 1940 roku który jest krzyżówką Aenchen Muller Geschwinda i r.setigera czy Zeus wywodzący się ze szkółek Kerna a będący siewką Doubloons z roku 1959. Jest też wymieniana przez HMF podwójna krzyżówka setigera z rugosą o nazwie Therese Bauer ale niewiele wiadomo tej odmianie.
W sumie korzystając z przeglądarki HMF doliczyć się możemy około 100 odmian/ to jest na prawdę bardzo mało/ w pierwszym a niekiedy i w drugim pokoleniu z udziałem róży setigera. Na dzień dzisiejszy nie znane mi są przypadki bezpośredniego korzystania przez hodowców z usług tej species. Co nie znaczy, że nie krąży ona w obiegu w pracach współczesnych hybrydyzerów. Jako przykład podam wykorzystanie przez Łukasza Rojewskiego w jego programie hodowlanym mieszańca setigera Erinnerung an Brod. Przykładem niech tu będą takie odmiany jak Cicha Noc – krzyżówka z Champlain czy Salvador Dali, ale sa to odmiany dopiero szykujące się do wejścia na rynek.
-
Saarbrucken
Fotografie – przez uprzejmość Pani Małgorzata Kralka Europa Rosarium Sangerhausen 2013.
Lambertiana .
Hodowca – Reimer Kordes, rok 1959.
Kwiaty czerwono szkarłatne, półpełne złożone z około 15 płatków o średnicy kwiatów około 8cm. Kwitnie niewielkimi kiściami a kwitnienie skoncentrowane jest w okresie wiosenno letnim, czasem może zakwitnąć również później. Odmiany tej raczej nie spotkamy w obiegu handlowym. w każdym razie Combined Rose List za rok 2010 – nie wymienia jej.
Zapach – umiarkowany.
Krzew o wzroście 120-150cm.
Liście – ciemno zielone, błyszczące.
Pochodzenie -
-
Sabaudia
Jeżeli to prawda co podaje HMF to byłby to mieszaniec róży foetida, ale sami za bardzo w to chyba nie wierzą, gdyż jednocześnie podają, że jest to mieszaniec herbatni.
Hodowca – Febo Giuseppe Cazzaniga rok 1934
Kwiaty w niesłychanie delikatnym różu z kremowo żółtymi rewersami płatków. Kwiaty średnicy 9cm. o wytwornej formie.
Zapach umiarkowany.
Krzew wysokości do 90cm.
Liście ciemno zielone, błyszczące, bardzo gęsto rozmieszczone na pędach.
Pochodzenie: - podaję za HMF - hybrid foetida x Harrison Yellow.Niewiele mogę powiedzieć o tej Sabaudii, podobnie jak o jej imienniczce, zaginionym królestwie Sabaudii, które to pojawiało się w różnych miejscach na mapie w zależności od tego na jakie lata dziejów chcieliśmy spojrzeć. Wielka szkoda, że tak niewielki okres czasu jaki upłynął od jej wyhodowania, tak mocno zatarł ślady, że nie wiemy jak powstała ta piękna róża,
Fotografie: Marian Sołtys rosarium Pruhonice 2011
-
Sabine Sinjen
Fotografia pochodzi z wydanego na zlecenie Towarzystwa Miłośników Ogrodnictwa w Tarnowie, w roku 1967 – Poradnika dla miłośników róż . Autorzy – Jan Augustynowicz, Antoni Gładysz.
Mieszaniec herbatni.
Synonim – często spotykana pod skróconą nazwą i wówczas jest to po prostu Sabine.
Hodowca – Mathias Tantau, rok 1962.
Odmiana ta rośnie bujnie, jednakże wyrasta co najwyżej do 60 cm wysokości. Jest to zdrowa roślina tworząca bogato rozgałęzione krzewy, które nieomal całe lato okryte są kwiatami.. Inne jej zalety to kształtne kwiaty, wielka ich trwałość , ciemno zielone, błyszczące liści oraz wysoka odporność na choroby grzybowe i mróz. Pąki kwiatowe są wysmukłe, ostro zakończone a rozwijają się w wielkie kwiaty średnicy do 14 cm a złożone są z około 30 płatków. Kwiaty mają kolor wiśniowo czerwony z lekko żółtym rewersem płatków. Kwiaty przy przekwitaniu przechodzą w kolor wiśniowo różowy o intensywnym połysku.
Do tego podziwiać możemy zadziwiający , rzadko spotykany zapach.
Zdrowotność i obfite kwitnienie zdecydowały o wysokich ocenach tej róży na licznych wystawach.
-
Sabrina
Mieszaniec herbatni Marie Louise Meilland z roku 1960. Kwiaty ciemno różowe z fioletowym odcieniem, rewersy płatków żółte. Zbudowany jest z około 35 płatków, pachnie owocowym zapachem.
Krzew o dobrym wigorze, do 1m wysokości, dobrze się krzewi, liście ciemno zielone, skórzaste.
Pochodzenie: Grand Gala x Premier Bal . Fotografia: Dorota Blicharz Europa Rosarium Sangerhausen 2009.
-
Sabrina
fotografie w ogrodzie konkursowym Hradec Kralove, rok 2015.
Mieszaniec herbatni.
Synonim – Meiptorius
Hodowca – wyhodowana w firmie Meilland International, rok 2012.
Kwiaty -ćwierćrozetowe, kremowe z łososiowo różowym centrum. Kwiaty średnicy do 8 cm, złożone z ponad 50 płatków.
Zapach – mocny
fotografie w ogrodzie konkursowym Hradec Kralove, rok 2015.
Krzew – jest to klimber o umiarkowanym wzroście, dorastający do ponad 2m wysokości.
Liście – ciemno zielone, błyszczące, odporność na choroby grzybowe, nico ponad przeciętna.
Nagroda w kategorii róż pnących na konkursie różanym w Hradec Kralove 2015 i inne nagrody.
-
Sachet
Róża miniaturowa. Wyhodowana przez F.Harmon Saville w roku 1985. Kwiaty fiołkowo purpurowe,/lawendowe/ miseczkowate o średnicy około 5cm zbudowane z 35 płatków o umiarkowanym zapachu róż damasceńskich. Kwiaty rozwijając sie odsłaniają kępkę ciemnożółtych pylników. Bardzo wytrwale kwitnie przez cały sezon.
Krzew o wysokości do 6cm. Średnia odporność na choroby grzybowe, mrozoodporność 4 strefa usda.
Pochodzenie: Nienazwana siewka x Yellow Magic / x Shocking Blue . Fotografia: The Dow Garden Bugwood org.
-
Sachsenland
Krzewiasta?
Hodowca – Johann Schmadlak, rok 2002.
Kwiat – czerwony
Krzew -
Pochodzenie-
Fotografie: Marian Sołtys w rosarium Baden k. Wiednia 2011.
-
Sachsisch Lichtenstein
Fotografie – przez uprzejmość Pani Kamila Szlązkiewicz.
Krzewiasta
Hodowca – Werner Noack, rok 1996.
Kwiaty – różowe z jaśniejszym centrum kwiatu, średnica 5- 6 cm, złożone z 5-10 płatków. Kwitną wiechami przez cały sezon.
Zapach -
Krzew – wysokości około 70 cm. o cechach róży okrywowej.
Pochodzenie -
-
Sadler’s Welles
To pierwsza róża Petera Bealesa z którą mam pierwszy kontakt – wprawdzie tylko przez fotografię. Jest to krzewiasta, wyhodowana w roku 1983. Kwiaty ma pojedyncze do półpełnych , około 15 płatków, z ciemniejszymi brzegami płatków, kwitnie kiściami. Zapach śladowy lub zgoła żaden.
Krzew wysokości 100 – 120 cm. Tolerancyjna na niekorzystne warunki uprawowe, oraz może być uprawiana w miejscach zacienionych.
Pochodzenie: Penelope Pembertona x Rose Gaujard . Nie wiem czym powodował się Beales tak nazywając swoją różę. Sadler’s Welles jest to bowiem dawna nazwa Royal Ballet i ostatniego z sześciu starych teatrów Londyńskich mieszczącego się przy Rosebery Avenue, ale też imię słynnego konia wyścigowego.
Fotografia dzięki uprzejmości Pani Małgorzaty Kralki.