D
-
Daisy Brasilier
Fotografia, przez uprzejmość Pani Elżbieta Kozak.
Mieszaniec róży multiflora wywodzący się ze szkółek Eugene Turbata . Rok hodowli 1918. Kwiaty drobne, do 4 cm średnicy ,pojedyncze, 4-8 płatkowe w kolorze czerwonym do czerwono purpurowego. Nasada płatków biała . Kwiaty rozchylając się odsłaniają żółte pręciki. Kwitnie gronami kwiatów raz w sezonie, nie pachnie.
Fotografie – przez uprzejmość Pani Małgorzata Kralka w Europa Rosarium Sangerhausen 2013.
fotografie – przez uprzejmość Pani Kamila Szlązkiewicz, kolekcja własna.
Rambler.
Przodkowie nieznani.
-
Dalli Dalli
Floribunda.
Hodowca – Mathias Tantau, rok 1977.
Kwiaty czerwone, złożone z 20-25 płatków, średnica kwiatu 8-9cm.
Zapach – Bez zapachu.
Krzew -
Liście – oliwkowo zielone , skórzaste, półmatowe.
ADR Anerkannte Deutsche Rose Trials, rok 1975.
Pochodzenie -
Fotografie: Marian Sołtys w rosarium Baden k. Wiednia 2011.
-
Dame de Coeur
Mieszaniec herbatni.
Synonimy – Dama di Cuori, Herz-Dame, Queen of Hearts, Röd Peace .Mówiono mi zawsze, że śmiać się z czyjego nazwiska to słabe, ale nie mogę się powstrzymać jak koszmarnie jest przekręcana nazwa tej róży na targowiskach czy punktach sprzedaży. I mimo tego, że wszyscy zdają sobie sprawę, że kaleczą jej nazwę – nikt nie zdobył się na odwagę by spolszczyć tę nazwę. Tak jak na Marechal Niel mówimy Marszanilka a na Uncle Walter Wujek tak i tu moglibyśmy mówić pięknie i z polska – Dama Serca. Że co? Że nie ma odwagi? No tak, w dzisiejszych słabych czasach niedoedukowanego społeczeństwa nasila się trend odwrotny. W ten to sposób miast kupować na targu robimy zakupy w markecie, zamiast wrzucić coś na rusz z rusztu – robimy grila. Gdyby spojrzeć na to okiem – pardon! luknąć…
Kwiat czysto czerwony/wiśniowoczerwony?/rozwija się z owalnego pąka i zbudowany jest bardzo solidnie z około 60 płatków. Hodowca Lens rok 1958 , kwiaty lekko pachnące. Kwitnie późno, bo w drugiej połowie czerwca, podobnie jak Ambassador. Kwitnienie powtórne jest równie obfite i równie dobrej jakości jak pierwsze.
Krzew jest luźno zbudowany o mocnych pędach , zakończonych , na ogół, pojedynczo osadzonymi, dużymi kwiatami. Pędy okryte są dużymi, błyszczącymi liśćmi ale osadzonymi niezbyt gęsto. Doskonale komponuje się z bylinami. Jest laureatką nagrody publiczności dla najpiękniejszej róży wystawy na VI święcie róży w Końskowoli.
Pochodzenie: *Independece* x *Peace*. Jest jednym z rodziców/wraz z Fragrant Cloud/ innej wspaniałości naszych ogrodów różanych – róży *Alec’s Red* i kilku mniej znaczących odmian jak Gardens of the World Christensena , Mathais Rex Węgra Gergely Marka rok 2000 i Incadescent S. Wagnera. Współcześnie, w roku 2018 serię prób z udziałem Dame de Coeur i Morden Centennial wykonał Andre Carl, ale oczywiście jeszcze za wcześnie na jakieś oceny. w roku 1984 Fred Mungia z USA wyselekcjonował z Dame de Coeur klimber.
fotografie: Marian Sołtys oraz Jan Wiązowski,
-
Dame Edith Helen
Mieszaniec herbatni / remontantka/.
Hodowca – Alexander Dickson II w roku 1926, ale jakoś tak się nieszczęśliwie złożyło, że odmiana ta wypadła z obrotu handlowego i dopiero w roku 1975 , została reintrodukowana dzięki odkryciu jej przez fotografika Keith Money w ogrodzie jednego z rosomanes w Australii.
Kwiaty – różowe do łososiowo różowych nieco jaśniejące z wiekiem, budową swą przypominająca słynną odmianę Mrs. John Laing Benneta. Kwiaty średnicy 10 cm, złożone z ponad 40 płatków. Kwiaty osadzone są z reguły pojedynczo na pędzie. Jej uroda została doceniona przez RNRS wkrótce po wyhodowaniu a więc już w 1926 roku. Jej otwarty kwiat wyglądał jak tulipan i trzymał się dobrze w wodzie, dzięki czemu była idealną różą dla kwiaciarni.
Nie jest to jednakże róża łatwa w uprawie, zapewne więc dlatego została przez rosomanes zapomniana.
Zapach – mocny, damasceński. Jack Harkness tak ją zachwala: Ma wspaniały kwiat, w jasnym różu, pełen płatków i pachnący jak żaden.
Krzew – Tu dokonała się najgłębsza i najistotniejsza zmiana. Jak Pamiętamy John Laing ma pędy nieco przydługie i stosunkowo za cienkie, wyginające się pod ciężarem okazałych kwiatów. Krzyżówka jakiej dokonał Dickson, usunęła tę wadę, przydając jej krótsze i sztywniejsze pędy już w typie mieszańców herbatnich – zachowując jednakowoż wszystkie przymioty kwiatów Mrs. John Laing.Liście – ciemno zielone, matowe.
Pochodzenie – Mrs John Laing x nienazwana , własna siewka hodowcy. Różni autorzy sugerują iż być może była to jakaś pernetiana. Różę tę upodobał sobie Domenico Aicardi, dla którego stała się ona podstawa jego programu hybrydyzacji wraz z Sensation i Julien Potin .
Podsumowując: Jest to wspaniała odmiana za zakupem której warto się rozejrzeć. Jest jednakowoż pewne ale. Otóż jak znajdziemy w książce J. Harknessa „Rose” na stronie 98, pisze on tak: „Tak się jakoś ułożył o, że róża Dame Edith Helen upodobała sobie Queensland k, Birsbane w Australii. Do tego stopnia tak pięknie się tam rozwijała, że na pokazach organizowanych przez tamtejsze , lokalne stowarzyszenia różane, występowała w odrębnej, stworzonej tylko dla niej kategorii , gdyż nikt inny nie miał szans w konkurencji z ta odmiana pochodzącą właśnie z Queensland , jeżeli nie był Queenslanderem. Jak dalej wspomina J. Harkness również słynna róża Alberta Normana – Ena Harkness również miała takie fochy. Szczególnie upodobała sobie miasto Portland w Oregonie oraz Tasmanię , która była dla niej istną Ena Harknessland, inne odmiany nie miały szans. Niestety w innych miejscach tak sie nie sprawdza. Nic więc dziwnego, że z powodu tych fochów o mało co a by była utracona.
Markiza Edith Helen Chaplin/1878 – 1959/ Londonderry , miała nieruchomości obok szkółek Dicksonów i gdy Alex Dickson wystąpił z sugestią by nazwać tę różę jej imieniem -i to ona miała mu zaproponować nazwę właśnie Edith Helen gdyż tytułem oficjalnym jest już nazwana inna róża – Marchiones of Londonderry.
-
Dame of Sark
Floribunda.
Hodowla -To róża wyhodowana w firmie Harkness/prawdopodobnie przez Petera Harkness/, w roku 1974.
Kwiaty – pomarańczowe, w centrum kwiatu przebarwione na żółto, średnicy powyżej 10 cm, złożone z ponad 30 płatków.
Zapach – umiarkowany.
Krzew o pokroju wyprostowanym, wysokości do 90 cm.
Pochodzenie -/ Pink Parfaite x Masquerade/ x Tablers Choice .Róża Dame of Sark, posłużyła Harknessowi jeszcze przy hodowli innych odmian jak np. Peacepeeker, Avocet czy Conquest wespół z Bright smile.
Róża ta rośnie w Regents Park , jednakże z jakichś powodów nie udało mi się zrobić fotografii
Jeżeli chodzi o nazwę upamiętnia ona Sibyl Mary Hathaway/ 1884 – 1974/ a panowała w latach (1927-1940) i (1945-1974), która w podanych tu latach była Seniorem, czyli władcą wyspy senioratu Sark. Wyspa Sark leżąca w archipelagu wysp Normandzkich formalnie zachowała niezależność od Anglii. Jest to ostatnie terytorium w Europie rządzące się prawami feudalnymi. Podlega królowi Anglii i płaci roczny trybut w wysokości niecałych dwu funtów. Zachowała też szereg odrębnych i oryginalnych obyczajów – przykład: mężowi przysługuje prawo chłosty w stosunku do żony, ale pod warunkiem, że kij nie może być grubszy od palca należącego do chłoszczącego. Przerwa w panowaniu Lady Sark bierze się z faktu okupowania wyspy przez Niemców.
W 1973 roku Peter Harkness otrzymał list od Edith Dixcart, przyjaciółki Pani na Sark w którym to ona elegancko zasugerowała, że Dame Hathaway niebawem będzie obchodzić 90 rocznicę urodzin i byłoby „łaskawym gestem z jego strony” jeśli by jedną ze swych róż mógł nazwać jej imieniem. Peter nie tylko, że nadał swej róży imię Dame of Sark, lecz był również łaskaw przybyć osobiście by wręczyć pierwsze trzy róże i własnoręcznie je posadzić. Dame of Sark otrzymała tegoż roku wiele wyrazów uznania i pamięci w tym niezliczone ilości kart imieninowych i telegramów, ale jak stwierdziła, gest Harknessa zrobił na niej największe wrażenie. Postanowiła również , że posadzi większą ilość tych róż w swych słynnych ogrodach, lecz nie dane jej było spełnić tej obietnicy, gdyż w tymże roku zmarła.
Według autobiografii Pani na Sark , w dwa lata później grano sztukę teatralną w Theatre West End w Londynie w czasie odbywających się pokazów Chelsea Flower Show. Na nich to Peter Harkness zauważył aktora grającego główną rolę męską w tym spektaklu i dał mu różę Dame of Sark , którą właśnie prezentowano, z przeznaczeniem dla aktorki grającej role Sibyl Hataway. W rewanżu otrzymał zaproszenie na spektakl, na którym pojawił się z koszem róż Dame of Sark dla Anny Neagle grającej rolę Dame of Sark. Sprowokowało to dyrektora teatru do otwarcia butelki szampana. Trzeba przyznać, że gładko się to wszystko potoczyło.
-
Dames de Chenonceau
Mieszaniec herbatni
Hodowca – Georges Delbard, rok 2002.
Kwiaty różowe o trochę niestabilnej kolorystyce. Czasami różowo łososiowe, czasami bardziej wpadające w odcienie fioletowe, a czasem jeszcze inaczej. Średnica 7-8cm, złożone z ponad 50 płatków.Dobrze sprawują się jako kwiat cięty, wytrzymując w wazonie z reguły około tygodnia.
Na stronie* Rosaplant* gdzie też możemy ją kupić, taki oto znajdziemy opis:
Jest wizytówką zamku w Chenonceau Renaissance w rejonie Val de Loire, gdzie zdobi przyzamkowe klomby. Niezwykle eleganckie kwiaty o szlachetnym kształcie i oszałamiającym zapachu z nutą owoców cytrusowych zachwycą każdego. Kwiaty w odcieniu delikatnego różu ze smugami pomarańczu i brzoskwini pięknie kontrastują na tle ciemnozielonych liści. Wysoka zdrowotność i odporność na choroby.Powtarza kwitnienie. Najlepiej czuje się w miejscach słonecznych. Może rosnąć zarówno w grupach jak i soliter.
Zapach – w pierwszej fazie może być dla wielu rosomanes pewnym zaskoczeniem i to niekoniecznie przyjemnym .
Krzew – Osiąga około 80-100 cm wysokości, ale w dobrych warunkach uprawowych również więcej.
Liście – ciemno zielone , matowe.fotografie – przez uprzejmość Pani Kamila Szlązkiewicz, kolekcja własna.
Pochodzenie -
Chenonceau to jeden z najbardziej znanych zamków we Francji. Słynie również ze świetnej strony internetowej , umożliwiającej dokładne jego zwiedzenie.Nawet możliwe jest dokładne obejrzenie znajdujących się tam obrazów.
Panie Chenonceau, które przyczyniły się do powstania wyposażenia i rozbudowy przez pokolenia tego zamku to: Catherine de Bohier, początek XVI wieku, Diana de Poitier, Katarzyna de Medici, królowa Francji/to najbardziej chwalebny czas dla zamku/, hrabina de Vend/była bękartem Henryka IV?/,Louise Dupin, No i Marguerite Pelouze, która kupuje ten zamek w roku 1864 i doprowadza do świetności.
Fotografie – przez uprzejmość Pani Olena Kovalova.
-
Dan Poncet
Róża krzewiasta wyhodowana w roku 1999 przez Dominique Massad. Kwiaty rozetowe, jak gdyby pulchne, w różowo karminowym kolorze o średnicy około 10 cm , złożone z ponad 40 ostrych płatków przypominających dalię i mocnym , szlachetnym zapachu/ Malin?/ przypominającym o jej dobrym, arystokratycznym pochodzeniu. Dobra do produkcji na kwiat cięty, ale również do nasadzeń masowych.
Krzew wysokości około 70cm, liście ciemno zielone, błyszczące.
Pochodzenie: Dan Poncet to współczesny malarz francuski ze szkoły Lyońskiej. Maluje pod wpływem Impresjonizmu i fowizmu. Jego spotkanie w roku 1997, z Jean Pierre Guillot słynnym hodowcą róż, spowodował, że powstała seria obrazów inspirowana różami jak np: „Cueillette dans le Jardin de Roses”. Fotografia: Marian i Elżbieta Sołtys w rosarium parku Tete d’Or w Lyonie.
-
Danae
Mieszaniec piżmowy.
Hodowca – Joseph Pemberton, rok 1913.
Kwiaty początkowo kremowo, żółte, potem prawie białe, rozwijają się do formy płaskiej z odsłoniętymi pylnikami. Kwiaty średnicy 6-7cm, złożone są z około 20-25 płatków. Kwitnie niewielkimi kiściami, przez cały sezon.Doskonale się prezentuje.
Zapach – mocny.
Krzew – w sprzyjających warunkach przybiera formę niezbyt wysokiego klimbera, nie przekraczającego jednakże wysokości 2m. U nas, ze względu na niezbyt wysoką mrozoodporność/ 5 strefa usda/, będzie to solidny krzew.
fotografie – przez uprzejmość – Pani Urszula Trętowska – Montisfont Abbey
Liście ciemno zielone, błyszczące. HMF ostrzega, że jest to odmiana podatna na czarną plamistość.
Pochodzenie – Trier x Gloire de Chedane Guinnesenau.
Popularność mieszańców piżmowych w ciągu ostatniego stulecia fluktuowała podobnie jak i innych grup róż. Raz były bardziej popularne, innym razem mniej. Jeżeli porównamy dane zawarte w Combined Rose List z roku 1988 i w roku 2007 , to okaże się że ich popularność zdecydowanie wzrosła. I tak odmiana Eva była w roku 1998 oferowana przez 5 szkółek,a w dwadzieścia lat później już przez 20 firm. Danae odpowiednio przez 9 i 33 a Omawianą tu Ballerinę w roku 1988 oferowało 26 szkółek, podczas gdy w dwadzieścia lat później ponad 100! – podaję za Suinstable Rose Garden , str.265.
W roku 2012 kupiłem ją w litewskiej szkółce Sybirkos Rożynas. fotografie kolekcja własna 2012
-
Dance of Joy
Fotografie: Marian Sołtys rosarium Bagatelle 2011.
Floribunda wyhodowana przez Bernarda/Huberta/ Sauvagueot w roku 1995. Już w roku 1931 Joseph Sauvageot wyhodował floribundę o pojedynczych, czerwonych kwiatach. Wprawdzie nic nie wiemy o rodzicach omawianej odmiany, ale zapewne nie ma ona nic z nią wspólnego- poza nazwą. Kwiaty ma pomarańczowo czerwone, do 8cm średnicy, złożone z około15 płatków. Nie pachnie.
Tu, na fotografiach widzimy ową szkarłatną floribundę Josepha Savageota z roku 1931.
Krzew dobrze się rozrasta, osiągając wysokość do 1m. Ulistnienie ciemno zielone, oszczędne.Pochodzenie jak już napisałem nieznane. Sama z kolei stała się roślina rodzicielską Atida Savageota i World’s Fair Kordesa.
Fotografia: Marian Sołtys Rosarium księżnej Grace Kelly Monaco 2010, oraz w rozarium Pruhonice 2011.
-
Dancing Queen
Współczesny mieszaniec bliżej nieokreślonego charakteru.
Hodowca – Gareth Fryer, rok 2004.
Kwiaty różowe, choć tu na fotografii widzimy kwiaty o przebarwionych na zielonkawy kolor zewnętrznych płatkach.
Zapach – pachnące/zapach umiarkowany/.
Krzew o pędach długości 2 do 3m.
Liście ciemno zielone, błyszczące.
Pochodzenie -
Fotografie: Grzegorz Wróbel na wystawie róż w Warszawie 2011.