Jan de Vink i jego miniaturowe róże

Jan de Vink (1888–1974)

Jan de Vink urodził się i kształcił w znanym na całym świecie regionie ogrodniczym  Boskoop w Holandii, gdzie  już w wieku dziesięciu lat zaczął okulizować róże. Miniaturkami zainteresował się od 1930 roku, mimo tego , że to jego hobby narażało go na niewybredne żarty kolegów, którzy nie widzieli w tych pomysłach żadnej wartości komercyjnej. Jak widzimy  Jan de Vink dość wcześnie zauważył możliwość wykorzystania „Rouletii” do opracowania linii róż miniaturowych.Trzeba bowiem zwrócić uwagę   iż pomimo tego , że Rouletti znana była od bardzo dawna, to jednak  szerszy świat usłyszał o niej  dopiero w roku 1920 gdy Henry  Correvon zdecydował się ją przedstawić do handlu. Tak więc de Vink skrzyżował „Rouletii” z karłową polyantą Gloria Mundi i tak oto przed rokiem 1935 otrzymał pierwszą swoją udaną hybrydę, która początkowo otrzymała od niego nazwę Peon. Nazwa Tom Thumb pojawiła się nieco później a nadał ją jej  Robert Pyle. Tzw. literatura  przedstawia ten moment różnie. Według jednych to Jan de Vink wysłał swoją miniaturkę do Ameryki, ale np Sean McCann opisuje to inaczej. Otóż według niego , to Robert Pyle, w czasie swej podróży po Europie w poszukiwaniu nowości i nowych inspiracji  wizytował między innymi szkółki de Vinka i zauważył tam ową ciemno czerwona miniaturkę. Już w chwili, gdy ją zobaczył, Pyle zdał sobie sprawę z   potencjału tej miniaturki. Wziął ją do  Stanów Zjednoczonych, zmienił jej nazwę na Tom Thumb i opatentował. Była to pierwsza róża miniaturowa opatentowana w Ameryce. Dopiero wówczas zdecydował się pokazać  ją publiczności/ klientom/. Pieniądze, które napływały  od Roberta Pyle postawiły Janowi de Vink gospodarstwo na nogi, mógł na przykład wybudować szklarnie z prawdziwego zdarzenia. Hodowla kolejnych miniaturek ruszyła z kopyta a żartobliwym kolegom nie było już do śmiechu. Na rynku amerykańskim pojawiają się takie  jego odmiany jak: Cinderella (1953)umieszczona w roku 2000 w galerii miniaturowych sław, „Simple Simon” (1955), „Baby Bunting” (1953), „Bo-Peep” „(1950),„ Red Imp ”(1951),„ Red Elf ”(1949) i„ Midget ”(1941).

Druga wojna światowa była dla Jana bardzo trudna. Jego ziemia i szkółki zostały przejęte i wykorzystane do produkcji żywności podczas okupacji. Gdyby nie Conard-Pyle Company w Ameryce, róże de Vinka i jego wysiłki hodowlane mogłyby zostać utracone.

Podczas gdy Star Roses oferował swoje róże na rynku amerykańskim, angielska szkółka Thomasa Robinson przedstawiła niektóre późniejsze miniatury de Vinka w Anglii. Zostały one nazwane na cześć  postaci z rymowanek. Należą do nich „Simple Simon”, „Willie Winkie” (1955) i „Humpty Dumpty” w 1952 r.

Jan de Vink przestał hodować róże na początku lat 70. XX wieku …

Z jego hodowli, powstało około 15 odmian, a niewątpliwie najsławniejsze z nich to pierworodny Tom Thumb i według mnie najpiękniejsza wyhodowana w roku 1953 – Cinderella.

Dzieło tego upartego Holendra zostawiło bardzo znaczący ślad w hodowli róż na świecie. To z jego dorobku korzystali wielcy świata róż jak Pedro Dot, Ralph Moore czy firma Meillandów. Mnie więcej w tym samym czasie co de Vink w Hiszpanii działał Pedro Dot, który swoją przygodę z miniaturkami rozpoczął w parę lat po de Vinku i zapewne to z jego inspiracji w swoim programie hodowlanym używa Rouletti. Tom Thumb jest używany powszechnie w hodowli nowych odmian.

Mansuino , włoski  rosarianin znany z utworzenia całej rodziny róż zwanych od jego nazwiska mansuinianami użyje Toma do zredukowania  rozmiarów cierpiącej na nieograniczony apetyt na przestrzeń  r.banksa. Zapylając  Toma Thumb pyłkiem rosa banksiae  uzyskuje wspaniałe pnącze Purezza. Nadal jest ono bujne ale już rozmiarach dających się objąć naszą wyobraźnią.

W roku 1956 , Wilhelm Kordes zapylając pyłkiem Toma Thumb – World’s Fair uzyska w pięknej czerwieni karłową  Zwergonig, która będzie królowała przez kilkadziesiąt lat w ofercie miniaturek Kordesów.

Nie przeoczył też Ralph Moore pojawienia się Toma. Już w 1940 użył go do zapylenia swojej floribundy Carolyn Dean. Otrzymał w ten sposób siewkę którą nazwał Zee. Jak podaje HMF , Zee staje się rodzicem bądź dziadkiem wszystkich miniaturek Ralpha Moore.

W bardzo prosty sposób wykorzystał  Toma Thumb Mathias Tantau. Zapylił go w 1956 roku mianowicie pyłkiem zabawnej floribundy Mascarade przenosząc jej oryginalny i zabawny kolor na powstałą w ten sposób miniaturkę której ten strój niewątpliwie bardziej przystoi tworząc w ten sposób bardziej integralną całość.

No i przede wszystkim korzystał z możliwości Toma sam J.de Vink, że poprzestanę na chyba jego najlepszym dziele gdy to zapyla w roku 1953 Cecile Brunner jego pyłkiem, uzyskując w ten sposób prześlicznego Kopciuszka – Cinderellę.

Róże Jana de Vink

Baby Bunting

Bo-Peep

Cinderella

Humpty – dumpty

Lillan

Midget

Pixie

Prince Charming

Red Elf

Red Imp

Simple Simon

Sweet Fairy

Tinker Bell

Tom Thumb

Willie Winkie

 

 

 

Napisz komentarz