Dame of Sark
Floribunda.
Hodowla -To róża wyhodowana w firmie Harkness/prawdopodobnie przez Petera Harkness/, w roku 1974.
Kwiaty – pomarańczowe, w centrum kwiatu przebarwione na żółto, średnicy powyżej 10 cm, złożone z ponad 30 płatków.
Zapach – umiarkowany.
Krzew o pokroju wyprostowanym, wysokości do 90 cm.
Pochodzenie -/ Pink Parfaite x Masquerade/ x Tablers Choice .Róża Dame of Sark, posłużyła Harknessowi jeszcze przy hodowli innych odmian jak np. Peacepeeker, Avocet czy Conquest wespół z Bright smile.
Róża ta rośnie w Regents Park , jednakże z jakichś powodów nie udało mi się zrobić fotografii
Jeżeli chodzi o nazwę upamiętnia ona Sibyl Mary Hathaway/ 1884 – 1974/ a panowała w latach (1927-1940) i (1945-1974), która w podanych tu latach była Seniorem, czyli władcą wyspy senioratu Sark. Wyspa Sark leżąca w archipelagu wysp Normandzkich formalnie zachowała niezależność od Anglii. Jest to ostatnie terytorium w Europie rządzące się prawami feudalnymi. Podlega królowi Anglii i płaci roczny trybut w wysokości niecałych dwu funtów. Zachowała też szereg odrębnych i oryginalnych obyczajów – przykład: mężowi przysługuje prawo chłosty w stosunku do żony, ale pod warunkiem, że kij nie może być grubszy od palca należącego do chłoszczącego. Przerwa w panowaniu Lady Sark bierze się z faktu okupowania wyspy przez Niemców.
W 1973 roku Peter Harkness otrzymał list od Edith Dixcart, przyjaciółki Pani na Sark w którym to ona elegancko zasugerowała, że Dame Hathaway niebawem będzie obchodzić 90 rocznicę urodzin i byłoby „łaskawym gestem z jego strony” jeśli by jedną ze swych róż mógł nazwać jej imieniem. Peter nie tylko, że nadał swej róży imię Dame of Sark, lecz był również łaskaw przybyć osobiście by wręczyć pierwsze trzy róże i własnoręcznie je posadzić. Dame of Sark otrzymała tegoż roku wiele wyrazów uznania i pamięci w tym niezliczone ilości kart imieninowych i telegramów, ale jak stwierdziła, gest Harknessa zrobił na niej największe wrażenie. Postanowiła również , że posadzi większą ilość tych róż w swych słynnych ogrodach, lecz nie dane jej było spełnić tej obietnicy, gdyż w tymże roku zmarła.
Według autobiografii Pani na Sark , w dwa lata później grano sztukę teatralną w Theatre West End w Londynie w czasie odbywających się pokazów Chelsea Flower Show. Na nich to Peter Harkness zauważył aktora grającego główną rolę męską w tym spektaklu i dał mu różę Dame of Sark , którą właśnie prezentowano, z przeznaczeniem dla aktorki grającej role Sibyl Hataway. W rewanżu otrzymał zaproszenie na spektakl, na którym pojawił się z koszem róż Dame of Sark dla Anny Neagle grającej rolę Dame of Sark. Sprowokowało to dyrektora teatru do otwarcia butelki szampana. Trzeba przyznać, że gładko się to wszystko potoczyło.