Końskowola 2015 Święto Róż
W 18. edycji Święta Róż brało udział 24 wystawców, którzy zaprezentowali łącznie 98 bukietów. Najpiękniejszą różą zarówno wystawy, jaki i „Miss Publiczności” wybrano odmianę Orient Express z plantacji pani Bożeny Zięby. Laureatka konkursu na najpiękniejszą różę została nagrodzona szklaną statuetką przez wójta gminy Końskowola, Stanisława Gołębiowskiego.
Co najmniej od pięciu lat jeżdżę na tę imprezę i dokumentuję ja fotograficznie. Oczywiście interesują mnie tylko róże. Nie będę się więc wypowiadał na inne tematy.
- Producenci okoliczni – i nie tylko – powinni sobie wreszcie uświadomić, że obecność na tej imprezie- i jej podobnych - ma sens ekonomiczny nie tylko w wymiarze bezpośrednim , ale przede wszystkim długofalowy. Dopiero wtedy będą tego typu święta doceniać. Dziś, mam wrażenie, że robią łaskę rosomanes.
- Imprezą, zwłaszcza samą ekspozycją róż winni się zajmować albo przynajmniej nadzorować, ludzie którzy mają minimalną wiedzę o różach a nie tylko rozkoszni dyletanci. może wówczas nie dochodziłby to tak komicznych pomyłek w nazewnictwie jak to miało miejsce w tym roku.
- Impreza okrzepła na tyle, że może jej towarzyszyć konkurs z prawdziwego zdarzenia z jury i nagrodami, które wszakże nie muszą mieć waloru finansowego a jedynie prestiżowy. Wszak uczestniczą w nim ludzie majętni, którzy na premie finansowe nie liczą.
- Medialna oprawa imprezy nie istniała. O jej terminie dowiedziałem się z … harmonogramu występów lokalnej orkiestry! To, że ludzie chcą coś na ten temat przeczytać świadczy, że w ciągu tygodnia od opublikowania, wpis ten miał 2200 osłon.
Uwag mam znacznie więcej. Specjalnie piszę ten komentarz z pewnym dystansem czasowym – by emocje opadły.