Róże w malarstwie Paula de Longpre
Paul de Longpre(1855 – 1911) – pisane też jako Delongpre, urodził się w Lyonie w ubogiej rodzinie arystokratycznej.
Na fotografii obok -Paul de Longpre w swoim domu.
Bardzo wcześnie rozpoczął malarstwo zarobkowe, gdyż już w wieku 12 lat, a zarabiał malując kwiaty na wachlarzach dla paryskiej firmy modowej. W Lyonie, nie było to nic nadzwyczajnego, gdyż w mieście tym, jako centrum przemysłu włókienniczego istniały liczne centra projektowania tkanin i zakorzeniona była tradycja malarstwa czysto komercyjnego. Studia podjął w Paryżu w Ecole des Beaux Arts u Jeana Leona Gerome.
W roku 1890, przyjeżdża wraz ze swoją rodziną do Nowego Yorku i już w pięć lat później , ma tu swoją pierwszą wystawę. Jego obrazy przedstawiające kwiaty zostały bardzo dobrze przyjęte. Wiele obrazów z tej wystawy zostało powtórzonych na litografiach, a następnie były dystrybuowane na terenie całych Stanów Zjednoczonych.
W 1899 roku przeniósł się z rodziną do Południowej Kalifornii, gdyż był pod wrażeniem kwiecistych krajobrazów i widokiem wszechobecnych tam kwiatów. Zapłacił tylko dziesięć dolarów/trzy swoje akwarele/ za ogromny teren w Cahuenga i Hollywood Boulevard, obecnie część centrum Hollywood. Zbudował tam ekstrawagancki stylowy dwór Maurów otoczony trzy-hektarową parcelą, na której zasadził ponad cztery tysiące krzewów róż. Ta posiadłość, została potem pierwszą atrakcją turystyczną w Hollywood, (ponad 25000 zwiedzających rocznie). Ogrody były dla niego nieustającą inspiracją do tematów prac. Mimo tego , że dom był niewątpliwą atrakcją turystyczną, został rozebrany kilka lat po jego śmierci, i tylko jedna z okolicznych ulic nosi nazwę De Longpre Avenue, biegnie ona równolegle do Sunset Boulevard. Jest również park nazwany jego imieniem. Do najlepszych jego obrazów należą: Double Peach Blossoms” and „White Fringed Poppies.
Połączenie jego unikalnego talentu i stylu życia, oczywiście przynosi mu status gwiazdy. Kwiaty malował prawie wyłącznie techniką akwareli, zostając w tej technice najważniejszym specjalistą, znajdując wieczną inspirację w krzewach róż, które zasadził w swojej posiadłości. Zyskał sobie przydomek „Le Roi de Fleurs”.
Malował doskonałe okazy kwiatów , z delikatnością pędzla i wybornym czuciem koloru. Powszechny też był podziw świata naukowego dla jego wiedzy o kwiatach i umiejętności przekazania ich wyrazu subtelnej esencji.
Nadal wysyłał swoje prace do Nowego Jorku, na wystawę w galerii M. Knoedler i Co . Był bardzo płodny, opublikował także wiele odbitek chromolitograficznych. Dziś, trzeba za nie zapłacić ponad 100 dolarów. Pracował niestrudzenie dla Narodowej Galerii Sztuki, a oprócz tego prowadził warsztaty akwarelowe. Zmarł w wieku pięćdziesięciu sześciu lat, jak wówczas sądzono, z przepracowania. Los Angeles County Museum of Art ma kilka jego akwarel w swojej kolekcji.
Był także utalentowanym muzykiem,