Astree

astree

Mieszaniec herbatni.

Hodowca Paul Croix, rok 1955.

Z nieco pękatego ale długiego pąka, jak to u Madamme Meiilland bywa, rozwija się klasycznej budowy kwiat  o niespokojnej kolorystyce przypominającej pernetiany. Kwiat w samej swej istocie różowy o jak gdyby przeświecającym się kolorze, niesie na płatkach wyraźne ciemniejsze żyłkowania. W miarę rozwijania się kwiatu dostrzeżemy obecność odcieni łososiowych a u podstawy płatków, baza kwiatów , wyraźnie przebarwiona jest na żółto. Kwiaty o średnicy z reguły przekraczającej 13cm, złożone są z 20-25 płatków. Kwiaty jej dobrze zachowują się w wazonie. Zresztą, każda róża, zwłaszcza w dzisiejszych szybkich czasach, jeżeli przebywa na rynku więcej jak 50 lat/ a tak jest w tym przypadku/ musi być wyjątkowa. I ta róża jest taka.

Zapach mocny.

Krzew -

Liście – duże, jasno zielone, skórzaste, matowe. dobra odporność na choroby grzybowe.

Odmiana ta, gdy się pojawiła,zwracała na siebie uwagę urodą niecodzienną swych kwiatów i chętnie była nagradzana na różnego rodzaju pokazach różanych.

Pochodzenie; Peace x Blanche Mallerin. W pięć lat później również Paul Croix , wyselekcjonował pnący sport który   nazwał po prostu Astree climbing. Nazwa Astree nie jest zbyt oryginalną i aż dziw bierze, że tak często hodowcy jej używali przyczyniając się niejednej zgryzocie rosomanes. I tak: mamy o tej nazwie dwie alby. Jedna z 1842 roku a druga z 1880. Potem damasceńską Guerina z roku 1836 i wreszcie chińską Laffaya, tez mniej więcej z tego okresu.

Fotografie: Elżbieta Sołtys w Bagatelle 2011.

Napisz komentarz