William Baffin

Róża krzewiasta,mieszaniec róży kordesii. Zalicza się ją do róż z serii Explorer autorstwa dr.Felicitas Svejdy z roku 1974.
Kwiaty- półpełne, średnicy 6-7 cm, składające się z do 20 płatków, ciemno różowe/ w warunkach Kanady jej kwiaty są ciemniejsze, prawie czerwone/ o lekkim zapachu, rozwijają się z owalnych pąków.Kwitnie kiściami składającymi się z około 30 kwiatów. Płatki kwiatów o nieco jaśniejszym rewersie. Bardzo obfite kwitnienie ogromnymi kiściami kwiatowymi składającymi się z ponad 30 kwiatów, skoncentrowane jest w okresie letnim, potem już jest znacznie oszczędniejsze. Z bliska to nie ma co specjalnie na niej oglądać, ale gdy już się rozbuja , stanowi znaczący akcent kolorystyczny w ogrodzie.


fotografie – Marian Sołtys w ogrodzie Pani Małgorzaty Kralki 2012.
Krzew pokaźnych rozmiarów o pędach dochodzących do 3m długości, łukowato wyginających się na boki. Jeżeli nie mamy miejsca na tak swobodne prowadzenie krzewu możemy prowadzić ją w formie kolumnowej bądź jako klimber. Odmiana ta ma długi okres młodzieńczości i może tak być , że nie możemy się doczekać kiedyż wreszcie ona osiągnie te swoje przypisane jej rozmiary, ale gdy już zacznie, to ciężko będzie ją zatrzymać i utrzymać w ryzach. Tym bardziej, że jest to róża z gatunku – bez grubych rękawic się do mnie nie zbliżaj!
Liście ciemno zielone, błyszczące o wyraźnym , dużym ząbkowaniu brzegów. Jest to bardzo odporna roślina. Ze względu na dużą odporność na choroby grzybowe, dobrze będzie się sprawdzać uprawiana w cieniu, jej mrozoodporność to co najmniej -40c.
fotografie – Marian Sołtys Roseto Botanico rok 2014.
Ogród Botaniczny w Chicago, w latach dziewięćdziesiątych ub.wieku przeprowadził eksperyment hodowlany polegający na tym, że posadzono 20 odmian róż , wyhodowanych w Kanadzie tzw. Explorer i Parkland. przed rokiem 1990 i uprawiano je przez pięć lat bez jakiejkolwiek ochrony czy pielęgnacji. Na podstawie pięcioletniej obserwacji postanowiono zarekomendować do uprawy w warunkach klimatycznych środkowego wschodu Stanów Zjednoczonych następujące odmiany.Assiniboine, Champlain, Henry Kelsey, Jens Munk , John Davis, William Baffin,

Pochodzenie: rosa kordesii x /Red Dawn x Suzanne/.W roku 2009 Jim Nicholson wyselekcjonował od Williama Baffina jasno różowy sport, który został przez wprowadzającą go w roku 2012, firmę Corn Hill – nazwany Lucy Irene.Według innych źródeł sport ten zidentyfikował Bob Osborne.Wydaje mi się, że w ten oto sposób mamy wspaniałą nową odmianę pnącą/wysokość ponad 2m/, doskonale uzupełniającą ciemno różową odmianę wyjściową.
W roku 2000 Mike Lowe, wpadł na doskonały pomysł i skrzyżował Williama Baffina z Heritage. Otrzymał w ten sposób krew nieco bujniejszy od Heritage i nieco mniejszych kwiatach ale przede wszystkim mrozoodporny. Nazywa się Bon Chance.



Fotografie – przez uprzejmość Pani Małgorzata Kralka w Europa Rosarium Sangerhausen 2013.
William Baffin/1584-1622/miał swój udział w odkryciu tzw. przejścia północno-zachodniego.Potem jako kapitan przyczynił się do penetracji Morza Czerwonego i Zatoki Perskiej. Jego obserwacje astronomiczne dały możliwość nawigacji w oparciu o położenie księżyca. Zginął w czasie swej podróży do Indii w czasie oblężenia Ormuzu.Fotografia: Dorota Blicharz Europa Rosarium Sangerhausen 2009, oraz Pani Elżbieta Kozak.
poniedziałek, 5 Wrzesień 2016 o godz. 15:35
Witam.
Bardzo Pana proszę o nazwy róż z Pana ogrodu( chodzi o omawiane róze z Kanady- stojąc przy nich od strony wazy z program Maja w ogrodzie) .
poniedziałek, 5 Wrzesień 2016 o godz. 20:04
Rosną tam trzy kanadyjki.W kolejności: Frontenac, Morden Centennial i William Both. Na dzień dzisiejszy – Morden Centennial dała się zdominować przez dwie pozostałe do tego stopnia, że tej jesieni zostanie przesadzona.Są to odmiany silne, ale wymagające 3-4 lata na zagnieżdżenie się.William Booth jest dekoracyjna na równi z kwiatów i owoców.Powodzenia.
piątek, 30 Wrzesień 2016 o godz. 19:39
Dziękuję bardzo za odpowiedż .
Wzoruję się na Pana opinii,ponieważ mieszkam w Białej Podlaskiej czyli w tej samej strefie ,ale u mnie ziemia
piaszczysta.
Róży Frontenac nie ma w naszych szkółkach .
wtorek, 15 Czerwiec 2021 o godz. 10:50
Dzień dobry, widzę szkółkę, która ma dużo silnych odmian. Prosze o subiektywną ocenę: która róża jest ładniejsza, chodzi o widok z daleka (planuję posadzić przy płocie, oglądanie z odległości co najmniej 10 metrów na codzień: William Baffin czy John Davis? Ogród we wsi podmiejskiej, charakter taki bardziej podmiejski niż wieski. U Baffin obawiam się kolców podczas pielęgnacji płotu. Zależy mi na kolorze w miarę intensywnym, nie bardzo wybielonym.