Buff Beauty
Hybrid musk. Mieszaniec piżmowy. Krzewiasta. Wyhodowana przez Bentalla(Ann Bentall?) w roku 1939. Mimo, że w chwili wprowadzenia tej odmiany na rynek, minęło już od śmierci J. Pembertona trzynaście lat, wielu autorów to jemu przypisuje autorstwo tej odmiany.
Jack Harkness, tak opisuje swoje wątpliwości: „Pochodzenie tej odmiany jest dziwnie niejasne, biorąc pod uwagę datę wprowadzenia w 1939 roku. Wydawałoby się, że mogła to być jedna z róż Pembertona. który wstrzymał się z jej introdukcją, ponieważ nie miała takiego samego wyglądu jak inne jego mieszańce, i tak to pojawiła się w ponad 10 lat po jego śmierci. Ktoś, gdzieś musi mieć bardziej szczegółowe informacje . ” Róże, str. 132.


Wygląda jak na tą klasę róż trochę nietypowo, bo kwiaty ma w typie róż noisette, większe, bardzo wypełnione, ale za to kwitnie mniejszymi wiechami kwiecia , głównie latem a jesienią znacznie oszczędniej. Uwagę moją zwraca zwłaszcza rozłożenie kwiatów wzdłuż pędu bez bukiecików zwieńczających pęd. Kwiaty w kolorze żółto-pomarańczowym o odcieniach zależnych w dużym stopniu od pogody i warunków glebowych, ale zawsze pięknych. W pełni kwitnienia jej stosunkowo wiotkie pędy nie dają sobie rady z wagą kwiatów i wymagają starannego podparcia. Jednakże zapewniam – warto ponieść ten trud. Jedna z najlepszych róż tej klasy.
Zapach niezbyt intensywny , ale bardzo piękny i subtelny. Nigdy nie mogę się nim dostatecznie nacieszyć. Robert Calkin, emerytowany perfumiarz, który doradza angielskiemu hodowcy róż Davidowi Austinowi; wśród swoich ulubionych róż umieszcza „Buff Beauty”. Jak mówi -za jego zdolność do wypełnienia ogrodu swoim zapachem.

Fotografie obok Pani Urszula Trętowska
Krzew dorasta do 3,0 m wysokości, z tym że bardziej szeroki jak wysoki. To teoria, opisywany jest przypadek jak przy rekultywacji ogrodu w Lime Kiln /Suffolk/ nieprzycinane egzemplarze Buff Beauty i Felicia osiągnęły wysokość ponad 6 m wspinając się na wierzchołek drzewa. No, ale to możliwe w łagodnym klimacie Anglii.
Liście – Listowie bujne, ciemno zielone, skórzaste. Zdrowe.


Nie wymaga cięcia, choć z drugiej strony wiemy, iż cięcie pobudza kwitnienie tak, że zachowywać by się należało w zależności od potrzeb.


fotografie – kolekcja własna
Nadaje się do zacienionych miejsc ogrodu. Oczywiście żadna róża nie będzie rosła w ciemności ale ta w cieniu świetnie sobie radzi. Wolna od chorób, gorzej z mrozoodpornością, podobnie jak i inne róże piżmowe. To jedna z tych odmian o których mówi się -” muszę ją mieć” Odmianę tą mam w swojej kolekcji od jesieni 2012.
Pochodzenie: William Allen Richardson x siewka .Fotografie: nr1 i 2Marian Sołtys, nr3 Elżbieta Sołtys Mainau 2009 i w rosarium Abbaye de Walsaintes.


Fotografie – przez uprzejmość Pani Małgorzata Kralka Europa Rosarium Sangerhausen 2013.
Buff Beauty świetnie radzi sobie w pełnym słońcu, które wzmaga jego cudowny zapach, ale jest tak ciężko to też sobie świetnie poradzi . Ten krzew różany, widziałem rosnący jako wolnostojący - 1,5 x 1,5 metra, ale bez problemu możemy rozpiąć go na murze lub na płocie. W Anglii rozpięty na ścianie ceglanej wyglądał fantastycznie. Powiem tylko – nie ukrywajcie go gdzieś w czeluści ogrodu – jest po prostu zbyt piękny!
czwartek, 29 Grudzień 2011 o godz. 08:54
Czy ktoś może posiada tę odmianę i może się podzielić doświadczeniami? Moja posadzona 2 lata temu kiepsko rośnie. Słabo odbija po zimie i nie chce się krzewić. Nie wiem, czy to kwestia młodego wieku rośliny, czy czegoś innego. Martwi mnie to, bo jestem całkowicie oczarowana jej urodą i całej rodziny piżmowych. Podobnie zresztą jest z Cornelią, która jesienią wyglądała, jakby już całkiem miała paść. Przymierzam się do zakupu kilku kolejnych róż wielebnego P., a te doświadczenia trochę mnie zniechęcają.
W sumie to tylko Mozart rośnie u mnie znakomicie.
sobota, 23 Czerwiec 2012 o godz. 06:16
Otrzymała właśnie tytuł „rośliny miesiąca” Królewskiego Towarzystwa Ogrodniczego: http://www.rhs.org.uk/Gardens/Harlow-Carr/About-Harlow-Carr/Plant-of-the-month/June/Rosa–Buff-Beauty-
czwartek, 6 Wrzesień 2012 o godz. 18:42
Buff Beauty kupiłam u Sipa w 2011 roku. Na jesieni nawet zakwitła 2 kwiatkami, które nie były zbyt reprezentacyjne. Przezimowała dobrze, kwitła trochę w czerwcu, a pod koniec sierpnia pojawiły sie piekne kwiatostany. Jest zdrowa, żadnych chorób grzybowych, owady ją omijają, rosnie wg zaleceń w półócieniu, przyrost ok 1,5 m. Może to kwestia szkółki z której Pani dostała ta odmianę?
wtorek, 26 Wrzesień 2023 o godz. 07:31
Mam ją od wiosny, miała kilkanaście kwiatów, teraz jest wrzesień , urosła o 15 cm wyżej i kwitnie kilkoma kwiatkami. W półcieniu. Narazie nie wzbudza zachwytu. Zasilana.