Francois Juranville
Hybrid Wichuraiana. Rambler.
Hodowca – Wyhodowana w firmie braci Barbiere we Francji w 1906 roku.
Jest jednym z najbardziej znanych w chłodniejszych klimatach ramblerów wywodzących się z róży wichury a wyhodowanych przez braci Barbiere. W opisach odmianowych róża ta podawana jako czepna, ale w naszych warunkach będzie to raczej krzaczasta. Z moich obserwacji wynika, że będzie to w naszych warunkach zdrowa odporna roślina. W ciągu jednego sezonu pędy wyrastają na ponad 2m. Gdy nie było spadków temperatury poniżej -2oc kwitnienie było oszałamiające i przeobfite.
W roku 2010 po spadkach temperatury do – 30 stopni C, przemarzły wszystkie pędy powyżej granicy śniegu. Tym samym kwitnienie ograniczyło się jedynie do tych nielicznych pędów które wyrosły ze starszych. Tak więc chcąc mieć gwarancję jakiegoś kwitnienia winniśmy pędy tegoroczne / a przynajmniej ich część/ przyginać do ziemi i w jakiś sposób, choćby symboliczny zabezpieczyć. Toleruje miejsca zacienione oraz gorsze gleby.
Kwiaty w kolorze łososiowym, zmieniające kolor na różowy a potem jeszcze na blado różowy o średnicy około 8 cm. Kwitnie małymi kwiecistymi gronami, ale niestety tylko raz w sezonie, choć poza sezonem pojawiają się cały czas kwiaty na końcach nowych przyrostów. Wiąże za to w obfitości ładne pomarańczowe owoce.
Preferuje chłodniejszą pogodę, wówczas bowiem kwiaty dobrze trzymają kolor. Z tego też względu zalecałbym sadzenie w lekkim półcieniu. Lekko pachnie. Bardzo dobrze reaguje na przyginanie i podwiązywanie pędów, wypuszczając masę ukwieconych pędów bocznych. L.Chapman nazywa ją wytworniejszą Albertine. T. Lord sugeruje połączenie jej z wiciokrzewami. Jeżeli udało by się zrobić to tak by kwitnienie się mijało – to jestem za.
Pochodzenie: R.Wichuraiana x Mme Laurette Messimy. Firma Barbiere Freres & Compagnie w swoich pracach miała swoje ulubione odmiany. Jedną z nich była właśnie Madamme Laurette Messimy. Z jej użyciem powstały: Francois Guillot, Jules Levacher, Joseph Lamy i właśnie Francois Juranville . Natomiast sam Francois nie doczekał się potomków.
Na wiosnę 2008 Francois zrobił mi niespodziankę, otóż rozgarniając niewielki kopczyk jaki zrobiłem w celu okrycia go na zimę, zobaczyłem, że jeden z pędów pięknie się ukorzenił. Wystarczyło go odciąć i sadzonka gotowa. Widać z tego iż rozmnażanie tej róży będzie bajecznie proste, wystarczy usypać niewielki kopczyk – powiedzmy na jeden sezon – i już mamy przychówek. Spróbuję w tym roku wyprowadzić z niego drzewko różane. Myślę, że ze swoją odpornością i wigorem doskonale się do tego nadaje. Źle myślałem, nie nadaje się.
fotografie:Pierwsze dwie – kolekcja własna. Trzecia w Elżbieta Sołtys w Roseraie l’Hay 2011. Mała refleksja. Odwiedziłem dziesiątki rosariów. Nigdzie jej nie spotkałem poza l”Hay.
1 marca 2019 napisał do mnie Nieoceniony Pan T. Kurek:”Przedstawia kwiaty róży Francois Juranville,które wyglądały tak dosłownie kilka dni temu.Jest to możliwe,ponieważ krzew rośnie na Florydzie u p. Johna A. Starnes’a. Jest hybrydyzerem amatorem i hodowcą róż.” a to wspomniane wcześniej fotografie.
Pozostaje jeszcze odpowiedzieć na pytanie: kto to był Francois Juranville? może ktoś wie albo ma trop?
poniedziałek, 20 Czerwiec 2011 o godz. 20:00
Witam, wie ktoś gdzie można nabyć Francois Juranville? Google niestety nie pomogło…
Jakieś sugestie ?
PE
wtorek, 6 Wrzesień 2011 o godz. 14:59
Sam sobie odpowiem :)
Róża jest do kupienia u Davida Austina (davidaustinroses.co.uk) i np. w rosendirect.de – szkółka z Niemiec. Już zamówiona – 15.10 ma być u mnie :)
poniedziałek, 9 Kwiecień 2012 o godz. 16:46
WITAM WIĘKSZOŚĆ Z TYCH RÓŻ MOŻNA KUPIĆ W WIELKIEJ BRYTANII NP W ARBORFIELD CROSS READING JEŚŁI KTOŚ CHCĘ JAKĄŚ Z RZADKICH U NAS W PL RÓŻ PROSZĘ O KONTAKT E-MAIL A POMOGĘ W JEJ ZDOBYCIU MIESZKAM BLISKO SZKÓŁKI RÓŻ WŁAŚCIWIE TUŻ OBOK A CENY SĄ PRZYSTĘPNE I CO MC JESTEM W POLSCE POZDRAWIAM
poniedziałek, 9 Kwiecień 2012 o godz. 21:39
podaje mój e mail adres leszek.frackowiak@onet.pl proszę pisać odpowiem również poprzez email lub tel pozdrawiam
czwartek, 20 Listopad 2014 o godz. 20:55
posiadam na sprzedaz róze francois juranawill wysyłam poczta,zaimteresowanych prosze o kontakt 531-297-255
czwartek, 25 Styczeń 2018 o godz. 23:51
Witam serdecznie, wydaje mi się, że tylko pierwsze zdjęcie przedstawia opisywana róże, pozdrawiam
piątek, 26 Styczeń 2018 o godz. 08:32
Pierwsze dwie fotografie zostały zrobione tej samej roślinie, jeno w różnych sezonach. Trzecia w L’Hay a więc jest pewnym źródłem, czwarta w mojej kolekcji w ubiegłym roku. Fotografie te obrazują ową, zasygnalizowaną w opisie odmianowym, zmienność kolorystyczną i form kwiatu
środa, 27 Luty 2019 o godz. 20:57
Będę się upierać, z całym szacunkiem dla wiedzy Pana, że na trzecim zdjęciu jest zupełnie inna róża, proszę o weryfikację, pozdrawiam
czwartek, 28 Luty 2019 o godz. 18:04
Proponuję rozwiązanie kompromisowe. Zrobię i zamieszczę serię fotografii w tym roku. Zobaczymy.
niedziela, 3 Marzec 2019 o godz. 14:07
ok. :) tylko trzecie zdjęcie, pozdrawiam i mogę przesłać, gdyby Pan zechciał, kilkanaście swojej :)
poniedziałek, 6 Czerwiec 2022 o godz. 09:00
Dzień dobry, pokaże Pan FJ?
poniedziałek, 6 Czerwiec 2022 o godz. 09:17
Widział Pan ją u DA, zupełnie inna. I nie ma tu nic do rzeczy zmienna barwa i forma kwiatu, to zwyczajnie inna róża. Która to FJ, co Pan sądzi? Liczę na pomoc, bo od kilkunastu lat nie ustaję w rozpoznaniu swojej.
W linku moja w tym sezonie, pozdrawiam gorąco.
poniedziałek, 6 Czerwiec 2022 o godz. 15:15
Zebrałem wszystkie moje fotografie Francois Juranville w jednej galerii dodam też w późniejszym czasie fotografie tegoroczne. Nie angażuję się w rozpoznawanie odmian róż, zwłaszcza na podstawie fotografii. To czasochłonne zajęcie a efekt wysoce niepewny